W sobotę w Chwałkowie doszło do towarzyskiej potyczki między wiceliderem gr. I leszczyńskiej A-klasy, czyli miejscowym Sokołem a liderem gr. II - Gromem Czacz.
Początek spotkania lepiej ułożył się dla przyjezdnych. W 11 minucie Grom wyszedł na prowadzenie, wykorzystując złe wybicie piłki przez Jakuba Bartkowiaka. Odpowiedz miejscowych była natychmiastowa. Do wyrównania doprowadził Jakub Giera. Bramka ta była ozdobą spotkania, gdyż nowy gracz Sokoła zdecydował się na uderzenie z 30 m, a piłka wylądowała w samym „okienku”. Przed przerwą gospodarze mogli wyjść na prowadzenie, ale okazji nie wykorzystali Mateusz Kłakulak, Daniel Wojtkowiak oraz Łukasz Krzyżosiak. Po zmianie stron dominacja Sokoła nie podlegała dyskusji. Na bramkę miejscowi kazali jednak czekać do 67. min. Bramkarza Gromu pokonał Daniel Wojtkowiak. Dziesięć minut później było 3:1. Błażej Jędryczka przerzucił piłkę na lewą stronę, tam w pole karne wbiegł z nią Bartosz Dechnik i pewnym strzałem umieścił futbolówkę w siatce. W doliczonym czasie gry Sokół przeprowadził jeszcze jedną akcję bramkową, ustalając końcowy rezultat. Kłakulak odebrał piłkę obrońcy Gromu, zagrał ją do będącego na idealnej pozycji Krystiana Jędryczki, a ten płaskim strzałem zdobył czwartą bramkę dla drużyny z Chwałkowa.
Sokół Chwałkowo – Grom Czacz 4:1 (2:1)
Bramki dla Sokoła: Giera, Wojtkowiak, Dechnik, K. Jędryczka Sokół Chwałkowo: Kubiak – Bartkowiak, Frąckowiak, Gubański, Kamiński, M. Rejek, Giera, Kmiecik, Ł. Krzyżosiak, Kłakulak, Wojtkowiak na zmiany wchodzili: Dechnik, J. Rejek, B. Jędryczka, K. Jędryczka
Jak skomentował okazałe zwycięstwo trener Dawid Kaczmarek? Obszerna wypowiedz już we wtorkowym numerze ŻG (9/2016)