Mieszkanka Bruczkowa (gm. Borek Wlkp.), motorowerem wracała z pracy do domu.
Przejeżdżając ul. Zdzieską, w Borku Wlkp., nagle uderzyła w citroena - busa.
Nieprzytomną kobietę karetka pogotowia odwiozła do gostyńskiego szpitala.
Wszystko działo się dziś po południu, około godz. 16.20, kiedy zapadał zmrok, a na dworze padał deszcz ze śniegiem.
Więcej informacji wkrótce
[AKTUALIZACJA godz. 18:15]
Kobieta, kierująca motorowerem, jechała od strony boreckiego rynku. Z nieznanych przyczyn uderzyła w tył transportowego pojazdu, zaparkowanego na poboczu ul. Zdzieskiej. Bus był nieoświetlony. - Prawdopodobnie kluczową rolę mogły odegrać warunki atmosferyczne - intensywne opady śniegu z deszczem oraz pora dnia - powiedział na miejscu zdarzenia asp. sztab. Wojciech Idkowiak, dowódca akcji z gostyńskiej komendy straży pożarnej. Niektórzy mieszkańcy, obecni na miejscu zdarzenia twierdzili, że z przeciwka jechał samochód.
Ucierpiała jedna osoba - 55-letnia mieszkanka Bruczkowa. Kiedy na miejsce dotarły stacjonujące w Borku służby medyczne, była nieprzytomna. Ratownicy udzielili jej właściwej pomocy przedmedycznej. Kierująca skuterem nie odzyskała przytomności, została odwieziona do szpitala.
Na miejscu działali strażacy - ochotnicy z OSP Borek oraz 2 zastępy jednostki ratowniczo-gaśniczej z KP PSP w Gostyniu. Ruch na ul. Zdzieskiej został wstrzymany. Strażacy oświetlali teren działań, zabezpieczali uszkodzone pojazdy. W ramach działań sprzątali jezdnię.
Przyczyny zdarzenia ustala gostyńska policja.