Gostyńscy radni Andrzej Rogala i Karol Stefaniak uważają, że boisko Orlik, znajdujące się na osiedlu Pożegowo w Gostyniu (na terenie rekreacyjnym przy ul. Słowackiego) jest za bardzo oblegane przez dzieci, trenujące w Akademii Reissa. – Młodzież i dzieci, które nie korzystają z płatnych treningów w Akademii Reissa, czy z treningów w klubie Kania, a przychodzą pograć „w nogę” z rodzicami, czy z rówieśnikami, nie mają miejsca – zauważa Andrzej Rogala. Przypomniał, że przeznaczenie Orlików było inne. Kiedy były budowane, mówiono, że będą dostępne w każdej chwili nawet dla małej grupy dzieci, chcących z nich skorzystać.
- Uważam, że zawłaszczenie boiska Orlik przez Akademię Reissa jest stuprocentowe. Dzieci trenujące w tej szkółce nie korzystają z żadnych innych obiektów, tylko z Orlika. Akademia ma w tym bonus – nie musi ponosić żadnych kosztów wynajmu, mimo że za treningi rodzice muszą zapłacić. Z czegoś trzeba opłacać instruktorów – mówi radny Andrzej Rogala. Według niego Akademia okupuje boisko Orlik w najlepszych godzinach i przez całe popołudnia. Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Gostyniu rajca wypowiadał się w imieniu mieszkańców osiedla Pożegowo. Również przewodniczący rady osiedla, rajca Karol Stefaniak interweniował w tej sprawie podczas posiedzenia komisji stałej rady miejskiej.
Zbigniew Kordus, dyrektor gostyńskiego OSiR-u jest zaskoczony interpelacjami radnych. Dlaczego? Co o tym myśli burmistrz Gostynia Jerzy Kulak? Czytaj w bieżącym numerze „Życia Gostynia”
