Piraci chcieli zawładnąć minimiasteczkiem, jakie powstało na stadionem miejskim w Gostyniu w piątkowe popołudnie. Ale nie pozwoliły im na to dzieci, bo to one 1 czerwca miały swoje święto. Jakoś się dogadali.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka kompleks boisk sportowych w Gostyniu zamienił się w miasteczko pełne atrakcji dla dzieci - starszych i młodszych. Każdego gościa witali piraci, którzy oferowali do dyspozycji dmuchany plac zabaw, zjeżdżalnię pneumatyczną i basen z kulami wodnymi. Ta ostatnia atrakcja cieszyła się szczególnym powodzeniem w słoneczne, wręcz upalne popołudnie.
Animatorzy przygotowali mnóstwo zabaw i konkurencji sportowych. Dzieci mogły wykazać się chociażby w wyścigach w workach czy w przeciąganiu liny. W tej ostatniej konkurencji rywalizowały solone śledzie i wędzone makrele. Pociechom pomagali rodzice. Kolorowy i miły klaun rozdawał baloniki, skręcane w różne stwory, na życzenie najmłodszych. Wśród stworów dominowały zwierzęta.
Oblegane były też stoiska z popcornem i watą cukrową.
Na boisku dodatkowo przygotowano biegi dla najmłodszych „Run kids”. Dzieci wystartowały w kilku różnych kategoriach wiekowych. Od tego była uzależniona również długość trasy biegu. Na każdego na mecie czekał medal i upominek.
Dziesięcioletnia Zosia przyjechała na imprezę dla dzieci z Poznania. Przyznała, że bardzo jej się podobało kolorowe miasteczko. Wystartowała w jednym z biegów. Była przygotowana, bo - jak zdradziła - od czasu do czasu trenuje bieganie razem z tatą. Festyn dla dzieci był jedną z cyklicznych imprez, przygotowanych przez OSIR w Gostyniu z okazji urodzin gostyńskiej pływalni.
fot. A. Fajczyk, Tomasz Teodorczyk