Rozpoczęła się gostyńska Pasjonująca Noc Muzeów. Mieszkańcy mają do wyboru jedenaście punktów na mapie miasta. Jednym z nich jest Kino „Pod Kopułą”. Tam już od wejścia witają piękne, indyjskie kobiety. - Organizujemy wieczór pod nazwą „Kobieta w Indiach” i opowiadamy o pewnych tradycjach i zwyczajach. Mało jest możliwości przedstawienia wszystkiego, dlatego wybraliśmy kilka elementów, między innymi opowiadamy o czerwonej kropce na czole, czyli o bindi – wyjaśniała Elżbieta Palka ze Stowarzyszenia na Rzecz Kobiet „Jestem”. Wspomniane bindi otrzymała każda odwiedzająca kobieta, jako symbol ochrony przez jej mężczyznę (męża lub ojca).
W holu kina można poprosić o namalowanie mehendi, czyli specyficznego ornamentu hinduskiego, który kobiety wykonują często przed ślubem lub przed wielkim świętem. Poza tym można skosztować curry i herbaty z kardamonem. W kinowej sali co dziesięć minus emitowany jest film, opowiadający o tradycjach i zwyczajach hinduskich. - Co ciekawe, ten film nie jest filmem zewnętrznym, tylko nasz pilotka wycieczek z Gostynia nagrała opowieść o tych zwyczajach. Poza tym, o godzinie 21.45, będzie prezentowany film pełnometrażowy pt. „Smak curry” - mówiła Elżbieta Palka.
Ponadto można przyjrzeć się prezentacji upinania 6 – metrowej sari (hinduskiego stroju). Na ścianach wiszą zdjęcia hinduskich kobiet w różnych sytuacjach związanych z pracą, czy domem.
Głównym organizatorem spotkania w kinie jest Stowarzyszenia na Rzecz Kobiet „Jestem”, przy współpracy z gminą Gostyń oraz firm, które chciały wspomóc te działania.
Zobacz także: Zupa rumfordzka niezmiennie w jadłospisie, czyli Noc Muzeów w Grabonogu - kliknij i przeczytaj.
Śledźcie nasz portal, niebawem kolejne punkty z mapy Pasjonującej Nocy Muzeów.