Dyrektorskie wizje i obietnice, samorządowe plany oraz nadzieje sportowców są faktem. Rozpoczął się remont gostyńskiego stadionu. Zaczął się od bieżni lekkoatletycznej i jej oświetlenia. Wczoraj teren dookoła płyty głównej boiska stał się placem budowy.
TUTAJ ZOBACZ, jak gostyński stadion będzie wyglądał za 5 lat
Na początku marca została podpisana umowa z warszawską firmą Gardenia, która wygrała przetarg na realizację inwestycji, a tydzień później OSiR w Gostyniu przekazał wykonawcy plac budowy. A to oznacza, że bieżnia z żużlową nawierzchnią, jaka funkcjonuje na stadionie miejskim „przechodzi na zasłużoną emeryturę”.
- Była wykorzystywana przez wiele lat. Teraz zastąpi ją bieżnia nowej generacji, która przez kolejne lata będzie służyć mieszkańcom. Będą mogli na niej ćwiczyć, trenować i rozwijać sportowe zdolności - zapewnia Zbigniew Kordus, dyrektor OSiR w Gostyniu.
Dokładnie wczoraj na starej bieżni pojawiły się maszyny budowlane. Lifting stadionu rozpoczął się od prac rozbiórkowych: zniknęły zniszczone i wysłużone krawężniki dookoła bieżni, nie ma już ogrodzenia głównego boiska. Trwają wykopy, następnie zostanie położona podbudowa z kamienia i asfaltu. Na tym pojawi się poliuretanowa nawierzchnia. Zakończenie zadania, zgodnie z umową, ma nastąpić do 31 sierpnia.
Przy stadionie powstanie bieżnia koloru niebieskiego - czterotorowa, z sześciotorowa prostą. Dzięki temu będzie możliwość trenowania biegów i rozgrywania zawodów na wszystkich dystansach. Pojawi się też infrastruktura potrzebna do uprawiania innych dyscyplin lekkoatletycznych. Powstanie skocznia do trójskoku i do skoku w dal. Oprócz tego zamontowane będzie urządzenie do pchnięcia kulą i skocznia do skoku wzwyż. Obiekt będzie certyfikowany, z możliwością rozgrywania zawodów różnej rangi.