Gmina Borek Wlkp. jest jedyną w powiecie gostyńskim, gdzie jeszcze obowiązuje stary system gospodarki odpadami. Mieszkańcy - wypełniając deklaracje - wciąż mogą sami decydować, czy oddają odpady zmieszane czy segregowane. Jednocześnie płacą najniższy „podatek śmieciowy” w porównaniu do sąsiednich gmin. Borecki samorząd nie wprowadził jeszcze przepisów określających stawkę podwyższoną (tzw. „karę”) za brak prowadzenia segregacji.
Kiedy na łamach portalu gostyńska.pl informowaliśmy o rewolucji śmieciowej i zmianach (zwłaszcza w stawkach opłat za odbiór śmieci), jakie wprowadza Komunalny Związek Gmin Regionu Leszczyńskiego, zbuntowani internauci w komentarzach odnosili się właśnie do boreckiej gminy.
- Oni już dawno są po przetargu i płacą o ile się nie mylę 16 złotych? (tak naprawdę 15 zł - przyp. red.) Czyli bez podwyżki. Gmina Piaski też już jest po przetargu, płacą więcej niż dotychczas, ale mniej niż w komunalnym związku. Warto dodać i podkreślić, że te dwie gminy nie należą do KZGLR - pisał „Marek” w jednym z komentarzy.
Borecki samorząd najpóźniej do 6 września 2020 r. ma obowiązek przystosować lokalne przepisy do ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach z września 1996 r. Bardzo prawdopodobne jest, że wtedy ulegnie zmianie stawka za gospodarowanie odpadami. - Jednak mamy nadzieję utrzymać obecne stawki, jak najdłużej będzie to możliwe - wyjaśnia Małgorzata Marcinkowska.
Jak tłumaczy - nie ma możliwości utrzymania stawek za gospodarowanie odpadami na obecnym poziomie przez okres następnego roku, gdyż te, które obowiązują obecnie dotyczą zarówno osób, które segregują odpady jak również tych, które prowadzą zbiórkę odpadów w systemie zmieszanym. - Po wprowadzeniu nowych przepisów wszyscy mieszkańcy będą zobowiązani do selektywnej zbiórki odpadów - zaznacza Małgorzata Marcinkowska.
Kompostowanie bardziej opłacalne
W gminie Borek segregujący śmieci od 2 lat mogą wyrzucać do brązowego kubła bioodpady. Mogą je też kompostować. Nie wiadomo ilu mieszkańców korzysta z kompostowników. Urzędnicy zajmujący się gospodarką odpadami wyjaśniają, że w myśl nowych przepisów, dopiero w tym roku można zacząć zbierać od społeczności informacje na ten temat. - Ale po zmianie systemu gospodarki odpadami właściciele nieruchomości w zabudowie mieszkaniowej jednorodzinnej będą mogli otrzymać zwolnienie z części stawki, w sytuacji gdy zdeklarują zamiar kompostowania bioodpadów w przydomowych kompostownikach. W związku z tym należy przeprowadzić nową kalkulację stawek opłat za gospodarowanie odpadami - mówi Małgorzata Marcinkowska.
Mieszkańcy boreckiej gminy nie mogą narzekać - płacą najniższy „podatek śmieciowy” w powiecie: 15 zł miesięcznie od osoby za odbiór śmieci segregowanych lub 30 zł za wystawianie odpadów zmieszanych. Czy we wrześniu to się zmieni?
Podwyżki już w maju?
Do końca 2020 r. gmina Borek ma podpisaną umowę z gostyńską firmą świadczącą usługi odbierania i transportu odpadów komunalnych. W tym przypadku cena za te usługi raczej nie ulegnie zmianie. Nie znaczy to, że mieszkańcy od połowy roku nie będą płacili wyższego podatku śmieciowego. - Nie wiemy, co zrobi ZGO Jarocin? Jako gmina jesteśmy udziałowcem tej spółki i w dużej mierze wysokość stawki opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi zależy od Jarocina. Jarocińska spółka może w ciągu roku zmienić cennik opłaty utylizacyjnej za zagospodarowanie tony odpadów każdej z frakcji - mówi Kamila Tomaszewska, pracująca w boreckim magistracie na stanowisku ds. księgowości i windykacji opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
Ustaliliśmy, że ZGO Sp. z o.o. w Jarocinie - Wielkopolskie Centrum Recyklingu termin wejścia w życie nowego cennika został przesunięty na 1 maja 2020 r. Podwyżka cen w roku 2020 będzie spowodowana głównie przez: wzrost cen za zagospodarowanie RDFu (z 335 zł na 565 zł, wzrost o 69%), podwyżkę opłaty marszałkowskiej (ze 170 zł na 270 zł, wzrost o 59%), wzrost minimalnego wynagrodzenia (z 2250 zł na 2600 zł, wzrost o 16%). Jednocześnie informuję, że trwają intensywne prace nad szczegółową kalkulacją nowych cen i do czasu ich zakończenia, nie ma możliwości wskazania poziomów podwyżek. Nowy cennik zostanie przesłany do gmin do końca marca 2020 r.
Mimo relatywnie niskich opłat na koniec roku 2019 zaległości z powodu niepłacenia za gospodarowanie odpadami komunalnymi wynosiły 7% tego, co powinno wpłynąć do gminy od mieszkańców. Daje to kwotę 92.000 zł. Jak zapewniają boreccy urzędnicy, sytuacja monitorowana jest na bieżąco.
- Do mieszkańców wysyłane są upomnienia. Jeśli na to nie reaguje właściciel posesji, dalej sprawa jest przekazywana do naczelnika urzędu skarbowego i urząd ściąga zaległość - wyjaśnia inspektor Kamila Tomaszewska.