Nadszedł ostatni dzień ferii. Jutro w szkołach zabrzmi dzwonek, dzieci zaczną się uczyć i będzie mniej czasu na zabawę. Dlatego najmłodsi mieszkańcy Gostynia i okolic postanowili wyszaleć się dziś do woli na balu karnawałowym, zorganizowanym po południu w GOK Hutnik. Na imprezę większość z nich wybrała się z rodzicami.
Kiedy tylko dzieci przekroczyły salę widowiskową ośrodka kultury, znalazły się w świecie Myszki Miki, która wraz z przyjaciółką Mimi zabawiała małych gości. Oprócz tańca były różne konkurencje sprawnościowe - skakanie przez koła, przez skakankę, przechodzenie przez koła, pod liną i mnóstwo innych zabaw. Na balu tańczyły królewny, księżniczki, wróżki, małe myszki Miki i Mimi, biedronki, tygryski. Pojaiwły się też smoki, pszczółki, tygrysy oraz lekarze i Kubusie Puchatki. Na pamiątkę można było zrobić sobie zdjęcie z gospodarzami imprezy - Myszkami Miki i Mimi.
ZOBACZ też, jak było na balu karnawałowym w Wilkonicach