Nie wszystko poszło zgodnie z planem podczas dożynek w Głuchowie (gm. Pogorzela). Nieco popsuła je pogoda, czyli padający od rana deszcz, ale nie zniechęciło to mieszkańców, którzy przenieśli się na salę wiejską, aby tam świętować.
Przebieg całości imprezy wiązał się z wcześniej ustalony grafikiem, zabrakło tylko zaplanowanego na zeszłą niedzielę Turnieju o Łaciatą Statuetkę. Wieniec ośpiewał zespół Głuchowianie, a starostami dożynek byli Magdalena Foltynowicz i Łukasz Naglak.
Zwieńczeniem dnia była zabawa taneczna, która zgromadziła pełną salę mieszkańców. - Nawet nie spodziewaliśmy się takiej frekwencji, bo była bardzo duża. Jak po południu, tak i wieczorem – komentował sołtys Głuchowa, Zdzisław Figielek. Nawet przeniesienie ozdobnych witaczy z boiska pod salę, nie było dla mieszkańców dużym problemem. Więcej w kolejnym wydaniu Życia Gostynia.