Tragedia u sąsiada. 57-letni mieszkaniec Krotoszyna zginął na miejscu w tragicznym wypadku, do którego doszło na polu między Wróżewami a Benicami.
Mężczyzna leciał motolotnią.
- Z relacji świadków wynika, że maszyna spadła pionowo, z wysokości około 50 metrów. Przy zderzeniu z ziemią motolotnia eksplodowała - mówi Teresa Walkowiak z krotoszyńskiej policji.
Więcej o zdarzeniu na www.krotoszynska.pl [TUTAJ]