W powiecie gostyńskim wyznaczono dwa miejsca do grupowej kwarantanny, gdyby taka była ewentualnie konieczna. To świetlica w Goli oraz internat przy ZSR w Grabonogu. W sumie mogą pomieścić ok. 150 osób.
Miejscami tymi dysponuje wojewoda i to on odpowiada za ich ewentualne uruchomienie. Docelowo miejsca te mają być wykorzystane w przypadku, kiedy zajdzie konieczność poddania kwarantannie jednorazowo większej grupy ludzi. Z kolei pojedyncze osoby, które z jakichś względów nie mogłyby odbyć kwarantanny domowej, kierowane będą do miejsca wyznaczonego przez wojewodę na terenie pow. jarocińskiego, w gm. Żerków.
Miejsca w Goli i Grabonogu wskazane zostały przez gminy i są ujęte w "Wojewódzkim Planie Działań na Wypadek Wystąpienia Epidemii". Ten jest przygotowywany i aktualizowany na podstawie danych i informacji uzyskanych z jednostek samorządu terytorialnego, podmiotów leczniczych i innych dysponentów obiektów użyteczności publicznej.
Samorządy, na pisemne żądanie wojewody, przekazują dane oraz informacje niezbędne do sporządzenia planu, dotyczące w szczególności:
- wykazu i rozmieszczenia na obszarze województwa zakładów leczniczych podmiotu leczniczego i innych obiektów użyteczności publicznej, które mogą zostać przeznaczone do leczenia, izolowania lub poddawania kwarantannie,
- imiennych list osób, które mogą zostać skierowane do działań służących ochronie zdrowia publicznego przed zakażeniami i chorobami zakaźnymi
W wyznaczonych w powiecie gostyńskim miejscach nie zostały przeprowadzone kontrole przez wojewodę wielkopolskiego lub wojewódzką stację sanitarno-epidemiologiczną. Ale w każdej chwili może to ulec zmianie. Decyzję o uruchomieniu świetlicy w Goli (na 70 miejsc) czy internatu przy ZSR Grabonogu (na 75 miejsc) i przeprowadzeniu kwarantanny podejmuje wojewoda wielkopolski i podległe mu służby.
- Od jego decyzji będzie zależało, jakie siły i środki będą wykorzystywane do realizacji warunków kwarantanny. W praktyce to służby wojewody będą ustalać szczegóły organizacyjne i finansowe z administratorem obiektu. Powiatowe służby pozostają w gotowości do ewentualnego zadysponowania - wyjaśnia Adam Ratajczak, inspektor ds. zarządzania kryzysowego w Starostwie Powiatowym w Gostyniu.