reklama

Kowalstwo idzie jak burza. Cegielnia łapie oddech

Opublikowano:
Autor:

Kowalstwo idzie jak burza. Cegielnia łapie oddech - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Po sześciu kolejkach Piaskowskiej Ligi Halowej w sezonie 2017/2018 nadal bez straty punktu pozostaje zespół Kowalstwa Błaszczyk. Drużyna tak jako jedyna nie znalazła jeszcze pogromcy i z 18 „oczkami” na koncie lideruje tabeli. Również w ostatnim spotkaniu team w niebieskich strojach zdobył komplet punktów w meczu z Pagosem pokonując rywala 4:0, dzięki dwóm bramkom Macieja Kasprzaka i trafieniom Damiana Koniecznego oraz Adama Chojnackiego.

Również „do zera” zwyciężył w swoim spotkaniu zespół Czterdzieści+, plasujący się jak na razie w dolnej części tabeli. 3:0 to rezultat meczu z T&T Chłodnictwo - gole strzelali Mariusz Skrzypczak - 2 i Andrzej Zgoła.

Po pierwszej połowie starcia Cegielnia Piaski z Huraganem Godurowo wydawało się, że drużyna Pawła Wujka zaliczy czwartą porażkę w sezonie, grając z rywalem znajdującym się tuż nad nią w klasyfikacji. Huragan prowadził od 12 minuty 1:0 po bramce Michała Jaskierskiego. Jednakże po zmianie stron Cegielnia założyła wysoki pressing przeciwnikowi i już w pierwszej minucie doprowadziła do wyrównania. Kolejne gole padały w ostatnich pięciu minutach meczu a ich wyłącznym autorem był Tomasz Dominiak kompletując hat-tricka. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 4:1 dla Cegielni.          

Jakie ostatnie w tej kolejce na boisku zameldowały się teamy Wieczorka i Ursusa Piaski. Od drugiej minuty prowadził Wieczorek za sprawą celnego uderzenia najlepszego strzelca zespołu i ligi Kamila Nowaka. Kolejną bramkę dołożył Dominik Jankowiak. Po przerwie kontaktowego gola dla Ursusa zdobył Dariusz Bonawenturczyk, który jeszcze w tej samej minucie mógł doprowadzić do remisu, ale za drugim razem nie był już tak skuteczny. Za to problemu ze zdobyciem swojej bramki nie miał w 11 minucie Arkadiusz Paluszczak, która ponownie wyprowadziła Wieczorek na dwubramkowe prowadzenie. Rezultatem 3:1 pozostał na tablicy wyników już do końca meczu.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE