Do zdarzenia w piątkowy ranek doszło na trasie Stężyca-Szczodrochowo. Brały w nim udział dwa pojazdy - Fiat Panda i Citroen Xsara.
- Jedna z osób jest opatrywana przez lekarza, ma lekkie obrażenia, na swoją odpowiedzialność nie chce jechać do szpitala. Do zdarzenia doszło już jakiś czas temu, z tego co wiemy, strony zaczęły się dogadywać. Jednak lekarz, który przejeżdżał i zajął się kobietą, zgłosił sytuację do komendy. Przyjechaliśmy na miejsce. Druga osoba, z citroena, najprawdopodobniej jest już w domu, musimy podjechać i wysłuchać jej relacji. Wtedy będziemy mogli podjąć decyzję, co do do winy - mówił na miejscu mł. asp. Henryk Grabny z wydziału Ruchu Drogowego KPP w Gostyniu.
Z relacji kierującej fiatem wynika, że citroen stał na poboczu, chciał się włączyć do ruchu. Jednak prawdopodobnie nie zauważył, że jest wyprzedzany przez pandę.