Kolejny krok w kierunku utrzymania w Wielkopolskiej Lidze Juniorów Młodszych zrobiła gostyńska Kania. Zespół prowadzony przez Rafała Pospiecha wygrał z Ostrovią Ostrów Wielkopolski 5 : 0. - Wynik wysoki, ale nie był to nasz najlepszy mecz - stwierdził po meczu trener juniorów Kani.
Mimo dobrej postawy w rozgrywkach gostyńska drużyna juniorów nie może być pewna utrzymania w wojewódzkiej lidze juniorów. Dlatego po zwycięstwie ze Stalą Pleszew potrzebne były kolejne trzy punkty. Mecz z Ostrovią niepodziewanie rozpoczął się od groźnego stałego fragmentu gry w wykonaniu gości. W dalszej fazie gry stroną przeważającą byli gospodarze. Choć do przerwy prowadzili już 3 : 0, to wynik mógł być wyższy. W drugiej połowie juniorzy z Gostynia dołożyli jeszcze dwie bramki i zasłużenie wygrali dzisiejszy pojedynek.
Kania Gostyń - Ostrovia 5 : 0 (3 : 0)
1 : 0 - Norbert Olejniczak (20')
2 : 0 - Mikołaj Olejniczak (32')
3 : 0 - Szymon Olejniczak (40')
4 : 0 - Dawid Jankowski (75')
5 : 0 - Szymon Olejniczak (80')
Kania: Szuba (73' Kubiak) - Ptaszyński, Fiebig, Maćkowski (41' Jankowski), M. Olejniczak, Karolczak, Sz. Olejniczak, Kaźmierczak (77' Lada), Szymankiewicz (55' Danielczak), N. Olejniczak (65' Biderman)