Lidl nieczynny będzie przez najbliższy miesiąc, a tymczasem w Gostyniu powstanie kolejny market sieci „Dino”. Takie przynajmniej „w mieście” krążą pogłoski.
Wieści tak się rozniosły, że wspomniał o tym na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Gostyniu przewodniczący Grzegorz Skorupski. Zabrał głos w punkcie „Wolne głosy i wnioski” i złożył wniosek do burmistrza Gostynia Jerzego Kulaka, aby przy ul Wrocławskiej po lewej stronie, patrząc od strony miasta, powstał chodnik. – Mieliśmy kiedyś obiecane, że jeśli skończymy budować ciągi dla pieszych przy ulicy Poznańskiej, to po drugiej stronie ulicy Wrocławskiej chodnik będzie – zwrócił się do włodarza gminy Jerzego Kulaka przewodniczący rady.
I zaraz wyjaśnił, dlaczego tak szczególnie mu zależy, aby inwestycja została zrealizowana. – Podobno, „ludzie na mieście gadają”, że przy ulicy Wrocławskiej, właśnie po tej stronie, gdzie brakuje chodnika, ma powstać mały market. Takie słuchy mnie dochodzą. Minimarket będzie należał do tej firmy, która ma już dwa sklepy w naszym mieście – głosił Grzegorz Skorupski. Pracownicy gostyńskiego urzędu miejskiego na sesji nie zaprzeczyli „pogłoskom”. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że chodzi o kolejny market spożywczy spółki „Dino”, a jego budowa przy ul. Wrocławskiej już się rozpoczęła.
Czy zatem Gostyń będzie miał nowy market spożywczy? Z biura firmy próbowaliśmy wydobyć jakiekolwiek oficjalne informacje na ten temat. Co powiedzieli? Czy szukają pracowników?
Czytaj w „Życiu Gostynia”