Na pogrom Pinsel-Peter Krobianki Krobia zapowiadało się po pierwszej połowie spotkania z Pogonią Nowe Skalmierzyce. Gospodarze po 12 minutach przegrywali 0 : 4, a pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1 : 6. Na szczęście piłkarze z Nowych Skalmierzyc w drugie połowie "spuścili z tonu", bo inaczej dzisiejszy mecz w Krobi zakończyłby się kompromitującą porażką zespołu Dariusza Wiśniewicza.
Pogoń prowadzenie objęła już w pierwszej minucie spotkania. Goście poszli za ciosem i 12.minucie prowadzili już 0 : 4. - Zostaliśmy zdominowani. Goście wyszli na nas bardzo agresywnie. Do tego źle się ustawialiśmy. Zbyt dużo błędów się nawarstwiło - powiedział o pierwszej połowie trener Pinsel-Peter Krobianki Krobia Dariusz Wiśniewicz. W drugiej połowie mecz się wyrównał i gospodarze strzelili dwie bramki. - Takie mecze się zdarzają i trzeba z tym żyć. Druga połowa pokazała, że potrafimy grać lepiej i zdobywać bramki. Jednak to było zbyt mało na gości - podsumował trener Krobianki Krobia.
Pinsel-Peter Krobianka Krobia – Pogoń Nowe Skalmierzyce 3 : 6 (1 : 6)
0 : 1 - Adam Majewski (1’)
0 : 2 - Dawid Kuczyński (3’)
0 : 3 - Dawid Kuczyński (6’)
0 : 4 - Piotr Józefiak (12’)
1 : 4 – Przemysław Kaczmarek (30’)
1 : 5 - Dawid Kuczyński (32’)
1 : 6 - Przemysław Balcerzak – z rzutu karnego (45’)
2 : 6 – Przemysław Kaczmarek (65’)
3 : 6 – Aleksander Woźniak (90’)
Pinsel-Peter Krobianka: Dembski – M. Naskręt, Gill, Pospiech, Sarbinowski, Kędziora, Szpurka (73’ Kurzawa), P. Kaczmarek, Woźniak, J. Urbański, Borowczyk (85’ K. Kaczmarek)