Dzieci z Mikołajem rozświetliły choinkę. Jest bożonarodzeniowo [FILM]

W sercu Gostynia dziś po południu zrobiło się naprawdę świątecznie. I to nie tylko dzięki Świętemu Mikołajowi, który przysiadł na swoim tronie wraz ze Śnieżynką czy przez choinkę, nakrytą czapką „mikołajką”. Czynne były też stoiska, gdzie zainteresowani mogli zrobić przedświąteczne zakupy. W bożonarodzeniowy klimat mieszkańców wprowadzali również artyści, występujący na scenie. Gostyń kolejną edycję „Świątecznego Ryneczku” ma już za sobą. Działo się, działo!

Święty Mikołaj uśmiechał się serdecznie do wszystkich, ale szczególnie do najmłodszych. Z brodatym gościem w czerwonym płaszczu mogli sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie do rodzinnego albumu. Śmiałkowie, którzy wskakiwali na kolana Mikołaja, otrzymywali słodkie upominki. Dzieci z Gostynia okazały się bardzo odważne. Tylko niektóre podglądały brodatego gościa z daleka. Na scenie występowali mali artyści z gostyńskich przedszkoli, śpiewając kolędy i inne piosenki. Pokazały się też trzy utalentowane, młode kobiety, będące zawodowymi muzykami. Wokalistka Kasia Pakowska, mistrzyni gitary basowej Joanna Dudkowska i urodzone wiolonczelistka Agnieszka Kowalczyk utworzyły trio, które zaprezentowało program pt. „Kolęda jest kobietą”. Obecni na rynku usłyszeli kolędy i pastorałki.

O I Muzycznej Giełdzie w Gostyniu - TUTAJ

Pod sceną pojawił się zielony Elf HappyKidsParty, aby pohasać z dziećmi. Rozgrzewał maluchy tańcem i zabawiał animacjami. Elf był też z najmłodszymi przy bożonarodzeniowej choince, kiedy nadeszła pora jej rozświetlenia i zaprezentowania świątecznych iluminacji w pełnej krasie. Po wspólnym odliczaniu Święty Mikołaj nacisnął przycisk i... - Jest! Wow, ale fajnie! Super!v - wołały dzieci, kiedy zabłysły światła.

Jakie niespodzianki przygotowano na warsztatach rękodzieła świątecznego w Pępowie- KLIK

Stoiska kusiły atrakcyjnymi ozdobami choinkowymi i innymi bożonarodzeniowymi gadżetami. Przygotowane wystawy mogły być gwiazdkową inspiracją. Dużym powodzeniem cieszyły się skrzaty, przygotowane przez uczestników WTZ w Piaskach. Zniknęły bardzo szybko. Kto zrobił zakupy, ten wspierał lokalnych rękodzielników. Można było spróbować również świątecznych słodkości, serwowano grzaniec i inne ciepłe napoje.

Dlaczego w Borku Św. Mikołaj znalazł się w opałach?

W pubie „Szalona Krowa” przygotowano kącik, gdzie czekały papier, długopisy i kredki. Starsze dzieci mogły napisać list do Mikołaja, a młodsze narysować wymarzone prezenty, jakie chciałyby znaleźć pod choinką w wigilię. Gotowe listy autorzy wrzucali do ogromnej skrzynki pocztowej.