Jednoznaczna deklaracja, w kwestii powstania kopalni odkrywkowej węgla brunatnego, obejmującej swoim zasięgiem nie tylko nasz region, ale także m.in. powiat rawicki padła przed kilkoma godzin z ust jednego z wysokich przedstawicieli władz centralnych.
- Dzisiaj mogę powiedzieć, że na pewno nasz rząd nie podejmie decyzji o budowie kopalni. Nie ma takiej możliwości - mówił w trakcie konferencji na Świętej Górze poświęconej złożu Oczkowice Jan Dziedziczak, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
Wydarzenie, w którym obok przedstawicieli organizacji pozarządowych, samorządowców, ekspertów oraz parlamentarzystów wzięli udział także reprezentanci różnych ministerstw związanych pośrednio lub bezpośrednio z górnictwem zainteresowało dużo grono osób. Sala konferencyjna przy bazylice świętogórskiej, gdzie odbywała się konferencja „Złoże węgla brunatnego Oczkowice - właściwe rozpoznanie hydrogeologiczne i inne uwarunkowania” wypełniła się po brzegi, przede wszystkim osobami związanymi z rolnictwem, choć nie tylko.
Temat prelekcji odnosił się do negatywnego wpływu kopalni odkrywkowych węgla brunatnego na zasoby wodne, strat ekonomicznych w rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym spowodowanych przez powstanie infrastruktury górniczej oraz jej oddziaływaniu na życie społeczne.
Głos w tej kwestii zabrali również przedstawiciele samorządów: starostowie Robert Marcinkowski i Adam Sperzyński oraz strony społecznej m.in. Stowarzyszenia „Nasz Dom” i Stowarzyszenia „Przedsiębiorczość dla Ekologii”.
Jak wydźwięk miała konferencja? Jakiego mocnego akcentu w swoim przemówieniu użył starosta gostyński? Co miał do powiedzenia również obecny wiceminister środowiska?
Przeczytasz w kolejnym wydaniu „Życia Gostynia”.