Mateusz Biernat, Jakub Ciszak i Antoni Idkowiak - nastoletni chłopcy z Piasków otrzymali dyplomy z podziękowaniami od wójta gminy Wiesława Glapki. Samorządowcy docenili ich wzorową postawę obywatelską. Podczas ostatniego weekendu - wykazując się rozsądkiem najprawdopodobniej uratowali życie mieszkańcom kilku budynków jednej z ulic w Piaskach.
Chodzi o wydarzenie z niedzieli, 5 stycznia. Chłopcy, będąc na spacerze, w pobliżu domu sąsiadki wyczuli dziwną woń i usłyszeli syczenie w skrzynce rozdzielczej gazu ziemnego. Powiadomili dorosłych o swoich podejrzeniach, że być może ze skrzynki, stojącej blisko budynku jednorodzinnego, ulatnia się gaz ziemny. O zdarzeniu powiadomiono straż pożarną. Sytuacja była niebezpieczna (SZCZEGÓŁOWO PISZEMY O TYM TUTAJ), ale nikomu nic się nie stało.
Wieść o bardzo rozsądnym zachowaniu się trzech nastolatków szybko rozeszła się w Internecie. Wzorową postawę chłopców opisywały media lokalne, a po nich te o szerszym zasięgu. Postawa obywatelska została też dostrzeżona i doceniona przez władze samorządowe.
Dziś, podczas happeningu, związanego z rocznicą wybuchu Powstania Wielkopolskiego, który odbył się na rynku w Piaskach, Mateusz Biernat, Jakub Ciszak i Antoni Idkowiak wysłuchali gratulacji i podziękowań.
- Chłopcy wykazali się dużą przytomnością umysłu. I być może - bo tego nie wiemy - zapobiegli kolejnej tragedii, jakie się wydarzają ostatnio w Polsce w związku z wybuchem gazu ziemnego - mówił wójt Wiesław Glapka, powołując się na tragedię w Szczyrku, gdzie w wyniku wybuchu gazu w domu zginęło 8 osób. - U nas dzięki chłopcom do takiej tragedii nie doszło - dodał.
Chłopcy za wzorową postawę obywatelską i rozumne zachowanie otrzymali podziękowania w formie dyplomów oraz gratulacje. Obecni na happeningu usłyszeli treść listu gratulacyjnego:
Barbara Busz powiedziała „Każdy ma coś, co może dać innym”. I tak to się właśnie tutaj stało. W imieniu władz samorządowych gminy Piaski wyrażam słowa uznania dla Mateusza Biernata za obywatelską postawę i pomoc osobom, których zdrowie i życie było zagrożone. Szybka reakcja na zagrożenie, ostrzeżenie domowników o grożącym im niebezpieczeństwie i zdecydowane działanie przyczyniły się do uratowania zdrowia i życia naszych mieszkańców. Takie zachowanie zasługuje na wyróżnienie i może stanowić wzór dla innych.
Na uroczystości był także obecny Wojciech Idkowiak - jeden z rodziców chłopaków uhonorowanych za rozsądną reakcję na ulatnianie się gazu, zawodowy strażak. Przyznał, że z zachowania syna może być dumny nie tylko jako rodzic, ale także jako mieszkaniec Piasków.
- Chłopcy postąpili w duchu tego motta, które cytowane było przez wójta. Warto stawiać ich jako przykład dla rówieśników, a nawet dla dorosłych - powiedział. Zdradził, że wychowując syna starają się z żoną uświadamiać go, że postawy obywatelskie niekoniecznie muszą być nagradzane, wręcz przeciwnie. - Myślę, że to bardziej zaprocentuje w przyszłości, niż stosowanie metody kija i marchewki - powiedział.