Ks. Paweł Bogdanowicz odszedł z Kongregacji Oratorium św. Filipa Neri. Na niedzielnych mszach świętych, w ogłoszeniach parafialnych, podano komunikat na ten temat. Księża prosili o modlitewne wsparcie duchowego w życiu, na jakie się zdecydował. W intencji ks. Bogdanowicza podczas nabożeństwa odmówiono "Pod Twoją obronę".
Wieści o tym, że ks. Paweł Bogdanowicz - postać niekonwencjonalna wśród duchownych, znany przede wszystkim młodzieży, z którą miał bardzo dobry kontakt - rezygnuje z kapłaństwa, krążyły w Gostyniu i okolicy od kilku tygodni. Kiedy pod koniec lipca poprosiliśmy przełożonego filipinów - ks. Marka Dudka o oficjalne oświadczenie w tej sprawie, usłyszeliśmy, że na to jest jeszcze za wcześnie. Kongregacja Oratorium św. Filipa Neri nie była jeszcze gotowa.
- Wtedy nie była jeszcze znana decyzja ks. Pawła Bogdanowicza, wobec kryzysu, który przeżywał - potwierdził nam ks. Dariusz Dąbrowski COr., proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Świętogórskiej.
Dziś można powiedzieć, że ks. Paweł Bogdanowicz dobrowolnie zrezygnował z życia kongregacyjnego i kapłańskiego. - Ze smutkiem informujemy, że nasz współbrat ks. Paweł Bogdanowicz podjął decyzję o porzuceniu stanu kapłańskiego i odejściu z naszej kongregacji. Decyzję tę przyjęliśmy z wielkim bólem i prosimy o modlitwę za naszego współbrata i całą kongregację - to usłyszeli wierni, uczestniczący w niedzielnych mszach św. na Świętej Górze.
Wiadomo, że była to wyłącznie decyzja kapłana. - Nasze relacje z nim w tym momencie już ustały - wyjaśnił w rozmowie z dziennikarzem proboszcz świętogórskiej parafii.
Więcej w jutrzejszym „Życiu Gostynia”