Kierujący samochodem ciężarowym z naczepą, jadąc około godziny drugiej w nocy od strony Gostynia, w kierunku Jarocina drogą krajową nr 12, na obwodnicy Borku Wielkopolskiego stracił w pewnym momencie panowanie nad pojazdem.
- Wyskoczyła mi sarna z rowu chciałem uniknąć uderzenia i zjechałem na przeciwległy pas ruchu. Auta nie dało się już opanować. Wjechałem do rowu – relacjonuje na miejscu zdarzenia kierowca ciężarówki z Nowego Miasteczka (woj. lubuskie)
Na naczepie załadowany był domek holenderski, który został poważnie uszkodzony.
Kierującemu pojazdem jak i sarnie nic się nie stało.
Obecnie na miejscu pojawiła się pomoc drogowa, która podejmie próbę wydobycia samochodu z rowu.