Każdy przedszkolak (ale też dorosły wnuk) wie, że babcia i dziadek to osoby wyjątkowe, kojarzą się z bezpieczeństwem, ciepłem i radością. Ich mądrość i doświadczenie sprawiają, że na każdy kłopot znajdują radę, a na smutki mają słodkie i pyszne rozwiązanie. Znają wiele ciekawych opowieści oraz anegdot, którymi dzielą się przy okazji rodzinnych uroczystości. Jest w roku taki dzień, kiedy wszystkie wnuki - szczególnie te w przedszkolach - z niecierpliwością czekają na tych najbliższych, by im pokazać, jak bardzo ich kochają. Wtedy uczą się wierszy, piosenek i przygotowują upominki.
Dzień Babci i Dziadka przygotowany w połowie stycznia, w grupie Smerfów oddziału przedszkolnego przy szkole podstawowej w Borku, był obfity we wrażenia. Jeszcze przed południem pojawili się wyczekiwanie goście. Na powitanie przygotowano krótki występ artystyczny. Każdy dzielnie recytował i śpiewał wyuczone pioseneczki oraz cieszył się obecnością bliskich osób. - Taka babcia, to jest babcia. Z babcią śmiało idę w świat. To jest pewne, wiem, co mówię! Babcię znam od kilku lat! Taki dziadek, to jest dziadek. Z dziadkiem śmiało idę w świat. To jest pewne, wiem, co mówię! Dziadka znam od kilku lat! - zapewniały z wdzięcznością dzieci.
Po odśpiewaniu gromkiego „Sto lat” przedszkolaki wręczyły gościom własnoręcznie wykonane upominki. A później dziadkowie i babcie zostali poddani egzaminowi. Mieli rozpoznać głosy wnuków, które wcześniej nagrała nauczycielka. Trochę się natrudzili – było przy tym mnóstwo śmiechu i dobrej zabawy. Później wspólnie potańczono. Dla gości zaserwowano kawę i słodkości. Duże zainteresowanie wzbudziła przedszkolna galeria ze zdjęciami babć i dziadków. Każdy gość sprawdzał, czy znalazł tam swoje miejsce i zastanawiał się, kiedy fotografia została wykonana.