W połowie stycznia 2025 roku ogłoszono konkurs na stanowisko dyrektora Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu. Już wówczas wyszło na jaw, że obecny szef SP ZOZ w Gostyniu - Zbigniew Hupało szuka nowego zatrudnienia, ponieważ był jednym z trzech kandydatów na szefa poznańskiej placówki.
Opozycja z Forum Powiatu Gostyńskiego dopytywała już w lutym
Kwestię tę - opierając się na doniesieniach medialnych - poruszyli opozycyjni radni z klubu Forum Powiatu Gostyńskiego na lutowej sesji Rady Powiatu Gostyńskiego. Coś ich zaniepokoiło, mimo że posiedzenie odbyło się po rozstrzygnięciu konkursu, a od początku - jak podawały poznańskie media - faworytem w walce o fotel dyrektorski Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu był radny sejmiku wojewódzkiego, przy tym znany i ceniony poznański chirurg - Dawid Murawa, jednak komisja konkursowa nie wybrała go jednogłośnie.Marcin Krawiec, przy okazji dyskusji w temacie udzielenia instytucji kolejnej pożyczki (2,3 mln zł), pytał o przyszłość placówki, o plany modernizacyjne, rozbudowę ZOL-u, dociekał czy zarząd powiatu ma alternatywne rozwiązanie, gdyby dyrektor znalazł posadę w innej placówce i odszedł z pracy w szpitalu w Gostyniu.
- Jeśli dyrektor ma inne plany zawodowe, nikt nie ma prawa oczekiwać, że zostanie. To, że startował w naborze nie jest dla mnie sytuacją, którą odbierałbym negatywnie - mówił wówczas Marcin Krawiec.
Dyrektor zapewnił wtedy, że „gdyby cokolwiek się z nim stało” ma w gostyńskiej lecznicy bardzo wykwalifikowaną kadrę, której może powierzyć koordynowanie realizacji projektu związanego z restrukturyzacją lecznicy.
Dyskusję próbowano uciąć informacją „konkurs na dyrektora szpitala został już rozstrzygnięty”, starosta Robert Marcinkowski stwierdził, że nic mu nie wiadomo, by zarządzający SP ZOZ w Gostyniu chciał zostawić gostyński szpital.
Plotki o odejściu dyrektora szpitala w Gostyniu nie ucichły
Jednak od tego czasu pogłoski o planach zawodowych Zbigniewa Hupały, związanych ze szpitalem wojewódzkim, nie ucichły.Dwa miesiące później okazało się, że dostał korzystną propozycję pracy w tym samym szpitalu, w którym w styczniu aplikował w naborze na stanowisko dyrektorskie.
- Otrzymałem propozycję od profesora Murawy. Wydaje mi się, że jest to osoba nietuzinkowa, bardzo znana w środowisku medycznym i myślę, że razem naprawdę jesteśmy w stanie zrobić duże rzeczy w szpitalu wojewódzkim. Zresztą tak, jak tutaj się to działo - przyznaje zarządzający obecnie SP ZOZ w Gostyniu.
Wiadomo, że zostanie w szpitalu wojewódzkim zatrudniony na stanowisku dyrektora do spraw jednostek pozamiejscowych.
- Chodzi o rehabilitację dzieci i dorosłych, będę koordynował też pracę Szpitala Rehabilitacyjno-Kardiologicznego w Kowanówku - zdradza Zbigniew Hupało.
O przyjęciu propozycji zdecydowały między innymi względy praktyczne. Dyrektor mieszka w Swarzędzu.
- To jest kwestia przede wszystkim dojazdu do pracy. Mieszkam dość daleko od Gostynia - mówi.
SP ZOZ w Gostyniu Zbigniew Hupało kierował 3 lata i 6 miesięcy [wybrany został w listopadzie 2021 r. CZYTAJ TUTAJ]. Zapewnia, że to czas owocnej współpracy z organem prowadzącym, a szpital jest w dobrej kondycji, zarówno finansowej, jak i oferowanej opieki medycznej.
- Będę może subiektywny, ale zostawiam szpital w sytuacji lepszej niż był, kiedy obejmowałem posadę. Poprawiłem wynik finansowy o kilka milionów na plus. Co najważniejsze, zapewniliśmy lepszą sytuację w zakresie rozwoju opieki medycznej. Dzisiaj na chirurgii są wykonywane zabiegi, które wcześniej nie były przeprowadzane. Mówię między innymi o chirurgii onkologicznej. Rozwinęliśmy chirurgię dziecięcą, oddział internistyczny, praktycznie każdy z oddziałów. Otworzyliśmy kilka nowych poradni. Cały czas sprawa się toczy o to, żeby otworzyć kolejne dwie. Zwiększyliśmy wykonanie kontraktu, co w praktyce oznacza znacząco większą liczbę pacjentów, także z powiatów ościennych - wylicza Zbigniew Hupało.
Podkreśla, że tak dobrze działająca lecznica nie jest wyłącznie jego zasługą, natomiast jest to praca zbiorowa.
- Mam naprawdę znakomity personel, mówię nie tylko o zastępcach, ale też innych pracownikach - kadrze medycznej czy administracyjnej. Wykonaliśmy „kawał dobrej roboty”. To nie jest tylko i wyłącznie moja zasługa i mówię to bez żadnej chęci przypodobania się - w dużej mierze przysłużyła się do tego współpraca z samorządem, który pomagał nam i nadal to robi - twierdzi Zbigniew Hupało.
Oddziału ginekologiczno-położniczego nie będzie?
Nie ukrywa, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że oddział ginekologiczno-położniczy może zostać zamknięty w gostyńskim szpitalu i taką tezę przedstawiał już władzom powiatu.
- Niestety w związku z sytuacją ogólną demograficzną przyszłość oddziału położniczo-ginekologicznego stoi pod wielkim znakiem zapytania. Jesteśmy na jednym z ostatnich miejsc, jeżeli chodzi o liczbę porodów w ciągu roku w Wielkopolsce. Jest to spowodowane naprawdę wieloma czynnikami, ale (...) coraz mniej kobiet rodzi. Mamy coraz mniej osób w wieku rozrodczym - wyjaśnia dyrektor gostyńskiej lecznicy. - Jestem menedżerem, zarządzam szpitalem, jestem za niego odpowiedzialny i jeżeli widzę, że jest jakiś obszar działalności, który nie będzie się rozwijał, a wręcz przeciwnie, będzie przynosił straty, mocno zastanawiam się nad sensem utrzymywania. A jednocześnie widzę, że są obszary, które będą się rozwijały i się rozwijają - mówię o działach chirurgii drugi zarówno dziecięcej, jak i dla dorosłych, wspieram i robię wszystko, by to wykorzystać. Wprowadziliśmy nowe zabiegi, które są po prostu przydatne, bo są pacjenci, którzy potrzebują takiej pomocy. Rozwijamy też pediatrię - dodaje.
Twierdzi, że w najgorszym stanie szpitala nie zostawia, a plan modernizacji i reorganizacji instytucji z powodzeniem mogą realizować jego obecni zastępcy - dyrektorzy współpracujący, ktorym oddaje hołd i podziękowania.
- Całą sztuką jest to, żeby zgromadzić wokół siebie ciekawych ludzi, żeby tę ich wiedzę i chęci wykorzystać i tak się dzieje. O ich gotowość do kontynuacji zadania z rozbudową ZOL-u jestem spokojny - zapewnia.
Szpitalny oddział ginekologiczno-położniczy w Gostyniu zostanie zlikwidowany?
Zauważa też konieczność rozwoju opieki długoterminowej, na co zarząd szpitala może pozyskać fundusze unijne, z KPO i złożył wniosek z projektem do realizacji pn.: ,,Modernizacja i dostosowanie pomieszczeń na potrzeby Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego oraz utworzenie oddziału geriatrycznego”. Wartość całego projektu to blisko 27 mln złotych. Kwota, o którą wnioskowano wynosiła niecałe 20 mln złotych. Proponowane aktualnie dofinansowanie wynosi natomiast ponad 11 mln złotych. SPZOZ ponadto otrzymał zaledwie kilka dni na przeanalizowanie sytuacji szpitala i podjęcie decyzji, czy podpisze umowę o dofinansowanie i tym samym zrealizuje zakładany projekt.
- Warunkiem przystąpienia do programu jest likwidacja określonej liczby łóżek ostrych, gdyż w przyszłości w szpitalu będą bardziej potrzebne łóżka opieki długoterminowej. Zmiany przedstawiliśmy w programie naprawczym, gdzie wskazałem na likwidację oddziału położniczo-ginekologicznego, który ma najmniejsze obłożenie, który najmniej rokuje, i na którego świadczenia w przyszłości będzie najmniejsze zapotrzebowanie. To zostało zaakceptowane przez zarząd. Jest 11 milionów do wzięcia i chciałbym, żeby już moi następcy z tych pieniędzy skorzystali i je skonsumowali - mówi jasno Zbigniew Hupało.
Rozstają się ze starostą gostyńskim w zgodzie i porozumieniu
Zbigniew Hupało stara się o rozwiązanie stosunku pracy z organem prowadzącym za porozumieniem stron, jest już po rozmowach ze starostą powiatowym Robertem Marcinkowskim.Organ prowadzący, jakim jest samorząd powiatu gostyńskiego, nie rozpoczął jeszcze procedury rekrutacyjnej na nowego dyrektora szpitala. Nabór zostanie ogłoszony, kiedy tylko dyrektorski fotel w powiatowym szpitalu zostanie zwolniony. A to nastąpi prawdopodobnie na przełomie maja i czerwca, chociaż żadna konkretna data nie padła.
Do czasu wybrania nowego zarządzającego dla SP ZOZ w Gostyniu, w okresie przejściowym, zgodnie ze statutem kierowanie szpitalem miałaby przejąć Karolina Wachowiak, która pracuje na stanowisku zastępczyni dyrektora.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.