Nowa placówka otrzymała nazwę Dom Seniora "Bronek" i również będzie służyła pomocą osobom starszym i niepełnosprawnym. Otwarcie z symbolicznym przecięciem wstęgi i zwiedzanie części obiektu udostępnionej dla gości po raz drugi odbyło się 14 września 2022 r.
„Dom Zdrowia i Spokoju” w Szelejewie Drugim otwarto po raz pierwszy 7 lat temu - TUTAJ PISALIŚMY o tym, jak powstawał obiekt. Korzystały z niego osoby, pragnące spędzić jesień życia w spokojnej, domowej atmosferze. Zapewniono im fachową opiekę kadry medycznej i opiekuńczej. Teraz obiekt wraz z pensjonariuszami i personelem przejął Krzysztof Wichrowski, który od kilku lat prowadzi „Dom Seniora” w Lubrańcu (kujawsko-pomorskie).
Podczas otwarcia nowy właściciel powiedział kilka słów o swojej placówce, jaką prowadzi.
- Jest to miejsce, w które wkładamy bardzo dużo pracy, a jeszcze więcej serca, bo tak naprawdę uważam, że jest to kluczem całego naszego wspólnego sukcesu - powiedział Krzysztof Wichrowski o Lubrańcu.
Dlaczego zniknął Dom Zdrowia i Spokoju?
Obiekt w Szelejewie Drugim zmienił właściciela 1 sierpnia i od tego czasu Dom Seniora „Bronek” działa oficjalnie jako filia instytucji w Lubrańcu. Dyrektorem został Paweł Czerwiński
- W tym krótkim czasie poprawiliśmy infrastrukturę, zmieniliśmy otoczenie oraz przenieśliśmy najlepsze wzorce z domu seniora w Lubrańcu. Mamy szereg pomysłów na dalszą działalność w Szelejewie z korzyścią dla osób potrzebujących naszej opieki i wsparcia - mówił obecny dyrektor filii w Szelejewie.
Z kolei nowy właściciel przedstawił okoliczności, w jakich przejął placówkę.
- Kilka miesięcy temu dość niespodziewanie otrzymałem propozycję przejęcia dotychczas funkcjonującej tutaj placówki. Propozycję tę złożył mi poprzedni właściciel - pan Franciszek Kozłowski, który był osobą tworzącą tę placówkę w Szelejewie. Nie ukrywam, że było to dla mnie duże zaskoczenie, ale również ogromne wyróżnienie i jednocześnie wielkie wyzwanie. Pan Franciszek jest osobą o wielkim sercu, bardzo oddaną swojej pracy, placówce i wszystkim ludziom z nią związanym. W znaczniej mierze dzięki temu jakim jest człowiekiem pan Franciszek, podjąłem decyzję, która doprowadziła do tego, że dziś spotykamy się w takich okolicznościach - tłumaczył Krzysztof Wichrowski.
Nowy właściciel, sprawdzone wzorce
Do Szelejewa Drugiego ma zamiar przenieść wzorce i kierunki działania z placówki, którą prowadzi w kujawsko-pomorskim - tam czeka się na miejsce, gdyż ma ona bardzo dobre opinie. Krzysztof Wichrowski pochwalił się wspaniałą kadrą, bez której - jak zauważył - nie byłby w stanie tego rodzaju instytucji prowadzić.
- Tutaj również takie osoby są, które mają serce. Pracujący muszą mieć świadomość, że kiedy trafią do takiej placówce, to też chciałyby mieć dobrą i fachową opiekę - powiedział Krzysztof Wichrowski, właściciel filialnego Domu Seniora Bronek w Szelejewie.
Cały obiekt liczy około 3 tys. m kw. Ma potencjał na dalszy rozwój, kolejne miejsca dla pensjonariuszy, kolejne zaplecza medyczne i wypoczynkowe. W placówce przebywa obecnie 44 pensjonariuszy, ale maksymalnie pod opiekę może trafić tam nawet 78 osób starszych i niepełnosprawnych. Oferuje krótko i długoterminowe pobyty rehabilitacyjne, nowoczesną fizjoterapię i opiekę szpitalną. Dom dedykowany jest dla osób w różnym wieku, wymagających całodobowej opieki. Obecny dyrektor domu seniora zapewniał, że miejsce ma potencjał do dużego rozwoju. Rozważa nawiązanie współpracy z przedszkolami i szkołami a także innymi organizacjami.
Skąd nazwa nowego obiektu w Szelejewie Drugim?
Nazwa Domu Seniora nie jest przypadkowa. „Bronek” to imię dziadka nowego właściciela placówki. Mężczyźni byli bardzo zżyci ze sobą Dla Krzysztof Wichrowskiego dziadek zawsze pozostanie wspaniałym człowiekiem.
- Jest to uhonorowanie pamięci mojego ukochanego dziadka, który do dziś pozostanie dla mnie ogromnym wsparciem. Jest osobistym aniołem stróżem - mówił Krzysztof Wichrowski.
Kiedy zostanie wybrany patron Domu Seniora Bronek?
Nową instytucję po raz drugi oficjalnie otwarto. Gości zaproszono do zwiedzania. Zanim to nastąpiło, placówka została poświęcona przez proboszcza parafii w Szelejewie. Duchowny złożył propozycję, by nadać placówce patrona - wskazując szczególnie na ojca Pio, włoskiego kapucyna, stygmatyka i świętego Kościoła katolickiego. Następnie zaproszeni goście mieli okazję zwiedzić obiekt, obejrzeć pokoje czy miejsca rehabilitacji i codziennego funkcjonowania pensjonariuszy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.