W ubiegłym tygodniu gostyńska policja rozpoczęła poszukiwania 21 - letniego Adriana Hyżyka z Drzęczewa. Kilka miesięcy temu wyjechał do pracy w Holandii. Nie kontaktował się z rodziną przez około 2 miesiące - ostatni raz w maju przysłał życzenia z okazji Dnia Matki. Od tego czasu nie dawał znaku życia. Zaniepokojeni bliscy zawiadomili policję. W gostyńskiej komendzie przygotowano informację o zaginięciu. Przesłano ją do lokalnych mediów. W miniony weekend chłopak wreszcie odezwał się. O tym, że jest poszukiwany dowiedział się z portalu nasza-klasa. - Rodzina zgłosiła się do nas informując o tym, że syn oddzwonił. Odwołaliśmy akcję. Okazało się, że nie odzywał się, bo stracił pracę i był zajęty szukaniem nowej. Nie poinformował rodziny o tym, gdzie jest, co robi. A do tej pory regularnie dzwonił, stąd matka zdecydowała się zgłosić zaginięcie. O tym, że jest poszukiwany, jako zaginiony dowiedział się z portalu społecznościowego „nasza klasa” od znajomych w Holandii - informuje Grzegorz Błaszczyk z KPP w Gostyniu. Adrian oddzwonił do rodziców. Nie spodziewał się, że fakt, iż nie kontaktuje się z bliskimi, wywoła aż takie „zamieszanie”. - Zachowanie matki było jak najbardziej uzasadnione. Martwiła się o dziecko. Gorzej z zachowaniem syna, który postawił na nogi wiele osób, policję media. Najważniejsze, że jest cały i zdrowy. Pozostaje w Holandii, podał swoje miejsce pobytu i numer telefonu - wyjaśnia Grzegorz Błaszczyk. (iza)
Zaginiony - odnaleziony
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ