Z interwencją do redakcji

Mieszkanka ulicy Kolejowej w Gostyniu zgłosiła się do naszej redakcji z prośbą o wyjaśnienie kilku spraw. Wszystkie dotyczyły one właściwie nocnych hałasów w centrum miasta, które, jak twierdzi, nie pozwalają jej i rodzinie spokojnie spać. Głośna młodzież:
- Zastanawiam się: straż miejska, od czego jest? Pracują do 22, a potem idą spać? W dzień nie ma problemu, dopiero zaczyna się nocą. Przecież tu ludzie mieszkają, dzieci, chorzy. Godzina 1.00, 2.00 w nocy, a młodzież i fani Lecha wracają, siadają na łańcuchach przy drodze, śmiechy, chichy. Przecież nie będę codziennie dzwonić po policję. Już parę razy dzwoniłam, nie będę z siebie donosiciela robić - przyznała gostynianka. Zastanawiała się, czy strażnicy w nocy też kontrolują miasto?

Odpowiedział Andrzej Maćkowiak, komendant Straży Miejskiej w Gostyniu:
Straż Miejska pracuje w systemie dwuzmianowym, w godz. od 7.30 do 15:30 oraz od 14.00 do 22.00, w tym w piątki i w soboty prowadzone są wspólne patrole z policją. - Doraźnie czas pracy strażników dostosowywany jest także do godzin odbywania się imprez kulturalnych, sportowych, społecznych i religijnych, mających miejsce na terenie gminy. Przez całą dobę o bezpieczeństwo i porządek na obszarze całego powiatu troszczą się policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu - wyjaśniał. Gdy następuje naruszenie art. 51 Kodeksu wykroczeń, każdy mieszkaniec może zgłosić taki fakt do odpowiednich służb. - Interwencja jest skuteczniejsza, gdy zgłoszenie nastąpi w momencie naruszenia przepisów, a nie za pośrednictwem środków masowego przekazu. W opisanej sytuacji należało zgłosić zakłócenie spokoju, najlepiej w chwili jego popełnienia, kontaktując się z komendą powiatową policji - podkreślił komendant straży. Więcej w "Życiu". (iza)