Z dyrekora na papier toaletowy

Opublikowano:
Autor:

Z dyrekora na papier toaletowy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Czy włodarz gminy może publicznie, w obecności kilkudziesięciu osób, porównać swojego podwładnego do... papieru toaletowego? Wydawałoby się, że nie, bo tak nie wypada, by nikogo nie urazić. Ale okazało się, że Marian Jańczak, borecki burmistrz, ma chyba na to przyzwolenie. Na ostatniej sesji do papieru toaletowego porównał Władysława Hałasa, dyrektora Szkoły Podstawowej w Borku. I nikt nie zwrócił mu uwagi. Być może uznano, że powiedział to półżartem, chociaż nic na to nie wskazywało, bo omawiano poważny temat. Na ostatniej sesji boreckiej rady miejskiej gorąco dyskutowano o zmianach organizacyjnych szkół w Zalesiu i Wycisłowie. Radni nie mogli wypracować wspólnego rozwiązania, nie mogli też dojść do porozumienia z rodzicami dzieci, które uczęszczają szkoły w Zalesiu. Ostatecznie projekt uchwały z sesji wycofano, do rozpatrzenia w lutym. Jednocześnie radni uznali, że konieczne jest wcześniejsze spotkanie przedstawicieli obu szkół i rodziców uczniów, aby wypracowali wspólną propozycję. Kiedy ta wiadomość stała się oficjalna, odezwał się dyrektor Władysław Hałas. Zależało mu na tym, aby otrzymał zaproszenie na takie zabranie lub posiedzenie komisji. Wyjaśniał, że nie zawsze docierają do niego projekty uchwał, a jeśli je otrzymuje, to na moment przed sesją. Miał pretensje o to, że w sprawach oświatowych, którymi ostatnio żyje gmina Borek, nie był w ogóle pytany o kwestie, dotyczące jego osoby, czy raczej jednostki, którą kieruje. Nikt wcześniej z nim nie konsultował sytuacji, czy borecka szkoła podstawowa może przyjąć do pracy nauczycieli z dwóch placówek - w Zalesiu i Wycisłowie? - Czytam w gazetach, że nauczyciele znajdą zatrudnienie w boreckiej szkole. A kto mnie zapytał o zdanie? - zastanawiał się. Burmistrz Borku Marian Jańczak podczas dyskusji zabrał leżący przed nim dokument i zaczął na nim coś pokazywać. - W każdym projekcie uchwały jest napisane - nieważne, czy radni wcześniej dyskutują z burmistrzem, czy nie: ”Wykonanie uchwały powierza się burmistrzowi”. Powiem panu, że jeśli ja taką uchwałę dostanę, to wydam zarządzenie i napiszę „wykonanie zarządzenia powierza się dyrektorowi” - z zapałem wyjaśniał burmistrz. - A pan jesteś, jak papier toaletowy od tego, żeby to zarządzenie zrealizować. Pan powinieneś się tym interesować. Gdybyś pan na tych sesjach bywał, to byś wiedział. I trzeba się w dyskusję włączać - dodał. Widząc, że Władysław Hałas chce zabrać głos, stwierdził, że nieważne jest to, co pan dyrektor odpowie. (AgFa)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE