reklama

Wzruszenie odebrało mowę wolontariuszom. Ten szlachetny gest bardzo ich zaskoczył. Co się wydarzyło podczas pogrzebu?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: fotomontaż Z. Pacanowski

Wzruszenie odebrało mowę wolontariuszom. Ten szlachetny gest bardzo ich zaskoczył.  Co się wydarzyło podczas pogrzebu? - Zdjęcie główne

Odszedł Leszek Maliński | foto fotomontaż Z. Pacanowski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościRodzina, przyjaciele, znajomi i współpracownicy wczoraj pożegnali ś.p. Leszka Malińskiego, który do ostatniej chwili swojego życia pełnił funkcję sekretarza powiatu gostyńskiego. Podczas uroczystości stało się coś, co bardzo zaskoczyło, a jeszcze bardziej wzruszyło... wszystkich.
reklama

6 stycznia zmarł pan Leszek Maliński, sekretarz powiatu gostyńskiego.

- To dla nas wszystkich niepowetowana strata, z którą trudno się pogodzić - przyznali wówczas pracownicy gostyńskiego starostwa.

Kierownictwo podkreślało, że w czasie swojej pracy zawsze wykazywał się dużą wiedzą i kompetencjami. Cenił sobie pracę z ludźmi, stanowił merytoryczne oparcie dla pracowników starostwa. Nawet w czasie długotrwałej choroby, nie rezygnował z aktywności zawodowej - CZYTAJ TUTAJ. 

Kiedy trwały przygotowania do pogrzebu rodzina Zmarłego wyszła z pewną inicjatywą, a o pomyśle poinformowała koordynatorki akcji Zuzia kontra SMA, która ma na celu zebranie środków na lek, jaki ma zatrzymać postęp choroby związanej z zanikiem mięśni u kilkuletniej dziewczynki.

reklama

Otóż rodzina Pana Leszka wpadła na pomysł zorganizowania zbiorki podczas pogrzebu, zapytała, czy jest taka możliwość.

- Śmierć jest bardzo trudnym tematem i tak też było w tej sytuacji gdy padło pytanie. Żaden z wolonatriuszy nigdy sam czegoś takiego by nikomu nie zaproponował, ale dla nas był to piękny i wzruszający gest. I myślę, że sama postać Pana Leszka była wyjątkowa, a dodatkowo zostanie zapamiętana przez to, co wydarzyło się podczas Jego ostatniego pożegnania - komentuje Aldona Majchrzak, koordynatorka akcji dla Zuzi Suleckiej ze Smogorzewa.

Co takiego wydarzyło się podczas uroczystości pogrzebowej, która odbyła się 12 stycznia? Leszka Malińskiego pożegnano na gostyńskim cmentarzu parafialnym. Starosta gostyński Robert Marcinkowski wspominał Go jako nieocenionego doradcę w kwestiach prawnych i administracyjnych, jako swoją prawą rękę. Były łzy wzruszenia, emocje, ostatnie słowa dla Zmarłego, wieńce, kwiaty... Tych ostatnich było niewiele. Kwiaty podczas pożegnania Zmarłego przerodziły się w szlachetny dar dla Zuzi... Większość z grona osób, które przyszły pożegnać sekretarza powiatu, uwzględniła, a raczej uszanowała prośbę Rodziny Zmarłego, by zrezygnować z zakupu kwiatów, a dobrowolne datki przeznaczyć na leczenie Zuzi Suleckiej ze Smogorzewa – dziewczynki, która potrzebuje 9,5 mln złotych na najdroższy lek świata.

reklama

Koordynatorzy akcji Zuzia kontra SMA sami przyznali, że są takie chwile w życiu wolontariuszy, kiedy wzruszenie odbiera mowę.

- Dziś doznaliśmy takiego momentu, a jednocześnie przekonaliśmy się na żywo, jak śmierć przyczynia się do ratowania życia - mówiły po pogrzebie osoby zaangażowane w akcję zbiórki dla Zuzi.

- Pan Leszek całe życie pracował z ludźmi i dla ludzi. Tuż po śmierci, Rodzina Zmarłego poprosiła, by przybyli na uroczystości pogrzebowe goście, nie przynosili ze sobą kwiatów. Poprosili, by w zamian za to pomogli Zuzi i wrzucili datki do puszki na cmentarzu lub wpłacili je bezpośrednio na konto - dodali współpracownicy.  

Jak się okazało, wynik tej szlachetnej decyzji przerósł najśmielsze oczekiwania wolontariuszy działających dla Zuzi. W sumie zebrano 6427,90 zł 

reklama

- Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą, zostaną po nich buty i telefon głuchy...Po Panu Sekretarzu został głuchy telefon w pracy, ale jest coś jeszcze ... Nadzieja, która dzięki dzisiejszemu dniu staje się jakby większa... - napisano na fanpage’u akcji Zuzia kontra SMA.

Aldona Majchrzak, koordynatorka akcji dla Zuzi komentuje:

- Kwiat choć piękny, to zwiędnie, a Rodzina dobrze wie, jak ciężką i kosztowną walkę toczyła o życie Pana Leszka - więc tym pięknym gestem sprawiła, że walka o zdrowie Zuzi nie "więdnie" a kwitnie - kwitnie w nas wszystkich nadzieja, że się uda... Bo musi się udać. A teraz jesteśmy przekonani, że tam "do góry" mamy cudowne Anioły, które będą nas wspierać w tej walce.

Na koncie Zuzi Suleckiej znajduje się już, albo dopiero ok. 2,4 mln zł. To duża kwota, pochodząca z datków od ludzi o dużych i hojnych sercach, ale potrzeba znacznie więcej - CZYTAJ TUTAJ.

reklama

Wciąż można wpłacić pieniądze na konto Zuzi 93 2490 1028 3587 1000 0013 7398 – z dopiskiem ,,darowizna Zuzanna Sulecka”.

Trwają licytacje dla chorej na SMA dziewczynki - TUTAJ.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama