Przedstawiciele gminy Krobia od 9 do 11 maja przebywali z wizytą w Holandii, w partnerskiej gminie Schinnen.
- Bez zachwytu wróciłem z tego wyjazdu, przyznam się. Samo przyjęcie było sympatyczne, gospodarze zajmowali się nami od rana do wieczora. Ale nie o to chodziło. My myśleliśmy raczej o nawiązaniu współpracy między organizacjami i mieszkańcami jednej i drugiej gminy - przyznaje rajca Andrzej Miałkowski. Gminy Krobia i Schinnen współpracują ze sobą od 2001 roku. Intensywność współdziałania na różnych obszarach była zmienna. Majowa wizyta miała charakter roboczy. Miała służyć reaktywacji kontaktów w tym zakresie, który w obecnej sytuacji społecznej i gospodarczej są najbardziej pożądane przez obydwie strony. Chodziło o organizacje pozarządowe, przedsiębiorców. Czy to się udało? Z krótkiej relacji z wyjazdu, jaką przedstawił Andrzej Miałkowski na posiedzeniu wspólnym komisji Rady Miejskiej w Krobi, wynikało, że nie bardzo.
Radny podkreślił, że poprzedni burmistrz Schinnen - Frans Beckers (na zdjęciu) był bardzo zaangażowany we współpracę pomiędzy polską i holenderską gminą. Rezerwował w budżecie środki na ten cel. Obecny włodarz, nie jest specjalnie zainteresowany. - Wydaje mi się, że w budżecie planuje środki tylko na gościnne wizyty. Nie było go nawet na spotkaniu w urzędzie. Byli jego zastępca i sekretarz gminy - relacjonował Andrzej Miałkowski. Więcej w „Życiu Gostynia”.(AgFa)
Wrócili bez zachwytu
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE