Miał ponad pół promila alkoholu we krwi i kierował karetką. Zatrzymany przez gostyńską drogówkę to 46-letni Michał G., pracownik kościańskiej medycznej firmy przewozowej. W ręce policji kierowca ambulansu wpadł w niedzielę, 13 listopada o godz. 21.10. Mężczyzna przewoził pacjenta z kościańskiego do gostyńskiego szpitala. W drodze powrotnej do Kościana, przy ul. Poznańskiej w Gostyniu, a więc w terenie zabudowanym, jechał z prędkością 100 km/h. Z tego powodu policja postanowiła zatrzymać pojazd. Wydała stosowny sygnał lampą błyskową. - Z początku nie wiedzieli nawet, że to karetka. W momencie, gdy ten pojazd ich mijał, wówczas zobaczyli, iż to ambulans - wyjaśnia Grzegorz Błaszczyk, zastępca rzecznika prasowego KPP w Gostyniu. Ku zdziwieniu policjantów, 46-latek nie zastosował się do ich wskazań. Natychmiast rzucili się w pościg za mercedesem sprinter. Kierowcę złapali dopiero przy ul. Gostyńskiej w Kunowie. Mężczyzna, który jechał z lekarzem i sanitariuszem, miał 0,69 promila alkoholu we krwi. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. - Transport medyczny to bardzo odpowiedzialna praca. Dlatego takie zachowanie jest naganne. Na pewno prokuratura i sąd będą to mieli na uwadze - dodaje Grzegorz Błaszczyk. Na szczęście w karetce nie było pacjenta. (doti)
W pościgu za pijanym kierowcą karetki
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ