Na sesji nadzwyczajnej, 6 października, radni zgodzili się na przekazanie pieniędzy na renowację pomnika na Górze Zamkowej. Okazało się, że monument wymaga szybkiej interwencji fachowców.
100 tys. zł na renowację pomnika na Górze Zamkowej w Gostyniu
Na remont pomnika na Górze Zamkowej zarezerwowano 100 tys. zł. Skąd w budżecie znalazły się te fundusze, skoro zadanie wcześniej nie było zaplanowane? Są to między innymi pieniądze zarezerwowane na rozbudowę świetlicy w Ostrowie - do realizacji inwestycji nie doszło. W puli są też fundusze pochodzące częściowo z rezerwy na dotacje na usuwanie folii rolniczych, a także pieniądze pierwotnie przewidziane na wymianę ogrzewania węglowego na inne, ekologiczne źródła ogrzewania. W tym roku było mniejsze zapotrzebowanie na dotacje, jakich udzielano mieszkańcom na ten cel.
- 100 tysięcy to jest kwota w przybliżeniu. Kilka miesięcy temu rozmawialiśmy z fachowcem z dziedziny renowacji takich obiektów. Ma to być przywrócenie do stanu względnej funkcjonalności. Wszystkie elementy, które odpadają z monumentu mają zostać zdjęte i naprawione. Nie mówimy tutaj o konstrukcji. Wbrew pozorom pomnik wewnątrz, w właściwie jego konstrukcja jest w dość dobrym stanie technicznym, co może wydawać się dziwne - wyjaśniał radnym Jerzy Kulak, burmistrz Gostynia.
Burmistrz Gostynia o pomniku na Górze Zamkowej: Konieczny będzie remont na większą skalę
Przypomnijmy - losy obiektu poświęconego Bohaterom Ziemi Gostyńskiej ważyły się mniej więcej 10 lat temu. Wtedy monument był w złym stanie technicznym, bardzo zniszczony, odpadały kawałki betonu. Wówczas mówiono nawet o jego rozebraniu. Planowano nowe zagospodarowanie przestrzenne miejsca na szczycie Góry Zamkowej. Ostatecznie, między innymi po protestach ze strony kombatantów, pomysł zdemontowania pomnika upadł. W 2013 r. został wyremontowany i na piedestale pojawiły się granitowe płyty, które po 10 latach stały się problemem. Okładziny są także na podeście umieszczonym na ziemi. Granitowe płyty odpadają z cokołu, podstawa znajdująca się bezpośrednio na gruncie również się kruszy.
- Ubytki powstają między innymi przez działanie wody deszczowej, która dostaje się poprzez szczeliny, pod płyty. Woda wypycha część płytek, którymi obłożona jest podstawa, a także sam pomnik. Te elementy leżą obok, można pójść i zobaczyć - przekonywał Jerzy Kulak.
Burmistrz przyznał, że prace renowacyjne będą dość drogie.
- Chciałbym, żeby remontem zajął się dobry fachowiec w tej dziedzinie, specjalistą, który ma pomysł, jak naprawić pomnik - mówił włodarz gminy Gostyń. - Tutaj nie chodzi tylko o doklejenie płytek. Konieczny będzie remont na większą skalę - podkreślił.
Burmistrz nadmienił, że w gminnym budżecie zarezerwowano na ten cel kwotę nieco wyższą, niż będzie potrzebna.
- Ma nam to dać bezpieczeństwo finansowe, ale też chcemy żeby prace były wykonane solidnie, tak by przez co najmniej kilka najbliższych lat problem nie wracał - zakończył dyskusję o zniszczonym pomniku na Górze Zamkowej.
Monument na szczycie Góry Zamkowej to nie jedyny element, który w tym miejscu wymaga naprawy. Bardzo zniszczone są również schody boczne, które prowadzą do pomnika. W 2022 roku na ich remont jednak liczyć nie można. Być może gmina będzie się starała o środki z zewnątrz na ten cel.
Jak latem wyglądały schody na Górę Zamkową w Gostyniu? - PISALIŚMY TUTAJ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.