To była spontaniczna akcja dzieci pełnych twórczego zapału (nie pierwsza przygotowana przez gostyński ośrodek kultury - KLIK). Na portalu społecznościowym GOK Hutnik pojawił się komunikat, informujący o plenerze plastycznym i akcji „Malujemy schody na Górę Zamkową”, skierowanej głównie do najmłodszych mieszkańców Gostynia i okolic.
W piątek, 12 sierpnia 2022 r. przyszło mnóstwo dzieci, które chciały mieć swój udział w tworzeniu kolorowego dywanu na schodach. Chętni zjawili się już pół godziny wcześniej i wciąż dochodziły nowe osoby - z rodzicami, dziadkami, z rodzeństwem.
- Myśleliśmy o wakacjach i zajęciach w plenerze. Góra Zamkowa to jeden z obiektów, który najbardziej kojarzy się z Gostyniem, zainspirowały nas schody, stąd pomysł, by je wykorzystać od zespołowej pracy i ozdobić wspólnymi siłami - wyjaśnia Irena Kędziora, instruktor plastyki przy GOK Hutnik.
Kontury dywanu na schodach odrysowali instruktorzy z Hutnika. Początkowo zakładano, że dywan zakończy się w połowie drogi, ale kiedy mali artyści (a zjawiła się ich niemal setka) chwycili za kredę, dywan trzeba było „rozciągnąć” na całą długość schodów.
Instruktorzy plastyki, współpracujący z GOK Hutnik ucieszyli się na widok ogromnej liczby zainteresowanych. Piątkowe zajęcia i tworzenie kwiatowego dywanu miały mieć charakter „zespołowej pracy z kolorem”.
- Dzieci dostały kredę, a dużą furorę zrobiła kreda neonowa, w intensywnym, wyrazistym kolorze. W spokojniejszym odcieniu jest kreda pastelowa. Dzisiejsze ozdabianie schodów miało być lekcją pracy zbiorowej. Dzieci często wykonują indywidualne prace plastyczne, czy techniczne, a w piątkowe popołudnie bawiliśmy się wspólnie, w plenerze. Wyszedł świetny happening plastyczny ze wspaniałym efektem - dodaje Irena Kędziora.
Miał powstać kwiatowy dywan, ale wyobraźnia dzieci i kreatywność nie pozwoliły, by ozdabianie głównych schodów na Górę Zamkową zakończyło się na elementach kwiatowych i roślinnych. Dzieci, a często także rodzice, do pracy zabrały się z twórczym zapałem. W skupieniu dorysowywały serduszka, kolorowe kwadraty, kropki, a na samym zwieńczeniu dywanu, na najwyższych stopniach - młodzi chłopcy - nawiązując do historii miasta - narysowali wieżę zamku, który, według legendy, „dawno, dawno temu” miał stać na szczycie góry.
Na najniższych stopniach schodów, u dołu Góry Zamkowej postawiono kilka sztalug, przy których również pracowali gostyńscy artyści, starsze dzieci i młodzież, biorąc udział w plenerowych zajęciach plastycznych. Szkicowali i rysowali pisakami, kredkami czy ołówkami to, co widzieli: fragment architektury miasta, Góry Zamkowej, otaczającej ją zieleni.
- Dzieci realizują się plastycznie. Są w tej grupie moi podopieczni uczęszczający na zajęcia plastyki. Doradzam, przyglądam się i jestem zachwycony. Powstają naprawdę ciekawe prace - mówi Marek Ratajczyk, instruktor plastyki w GOK Hutnik.
Pierwsza akcja wakacyjnego pleneru plastycznego w Gostyniu odbyła się na plantach, przy Pl. Karola Marcinkowskiego - Jak było? ZOBACZ TUTAJ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.