Trafił do szpitala psychiatrycznego

Policja zatrzymała wczoraj 35-letniego Arkadiusza K. Mieszkańcowi powiatu gostyńskiego zarzucono 25 przestępstw, w większości przeciwko mieniu, czyli oszustw oraz przywłaszczenie mienia na szkodę wielu osób. Łączna wartość wyłudzonego i przywłaszczonego mienia jest znaczna - to ok. 1,5 miliona złotych. Dodatkowo podejrzanemu zarzucono fałszowanie podpisów na fakturach, a także sfałszowanie i puszczenie do obrotu weksla in blanco (takiego, który nie został wypełniony całkowicie, najczęściej bez sumy wekslowej). O sprawie pisaliśmy już w sierpniu tego roku, kiedy sprawa trafiła do prokuratury. Arkadiusz K. oszukiwał rolników i firmy zajmujące się sprzedażą pasz. Zamawiał towar na nazwiska rolników z powiatu gostyńskiego. Osoby te, oczywiście nie składały zamówień. Pasze sprzedawał innym rolnikom. Podejrzany przyznał się do wszystkich popełnionych przestępstw. Przed podjęciem decyzji o zastosowaniu środka zapobiegawczego, czyli aresztowania, przebywał w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych w komendzie policji. - Jego stan zdrowia tak się pogorszył, że dostał ataku histerii. Konieczna była wizyta lekarza - informuje Roch Waszak, szef prokuratury w Gostyniu. Lekarz stwierdził, że w takim stanie nie może przebywać w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Został odpowiednio zabezpieczony, w kaftan bezpieczeństwa i odwieziony do szpitala neuropsychiatrycznego w Kościanie, gdzie aktualnie przebywa. Szerzej we wtorkowym "Życiu". (iza)