To już troszeczkę za wiele

Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Piaski sołtys Godurowa Kazimierz Pietrzyk dopytywał, kiedy rozpocznie się remont świetlicy w tej wsi. Zenon Norman tłumaczył, że wniosek na remont świetlicy w Godurowie i Podrzeczu czeka na rozpatrzenie w urzędzie marszałkowskim. - Jeżeli będą przyznane pieniądze, to jeszcze w tym roku rozpoczniemy - obiecał. Sołtys monitował dalej. - Mój syn wysłał pismo o odmalowanie ogródka jordanowskiego i nic nie widać, żadnej poprawy. Gmina chciała, żeby teren przekazać, a teraz w ogóle się tym nie interesuje - stwierdził. Wójt odpowiedział, że place zabaw w gminie, w tym roku, jeszcze nie były malowane. - Myślałem sołtysie, że pan takie pismo przyniesie, pan przyjdzie i powie, że trzeba pomalować. Dla mnie pana syn, to osoba postronna - przyznał Zenon Norman. Kazimierz Pietrzyk stwierdził, że ogródek zabaw dla dzieci jest zaniedbany. - Dzisiaj idą tam kobiety z parku i będą zielsko wyrywać - mówił z wyrzutem. To zaskoczyło wójta. Z reguły bowiem wsie same dbają o porządek, zwłaszcza na placach zabaw, na których bawią się tylko ich dzieci. - Wybaczcie państwo, żebyśmy my jeszcze z urzędu chodzili i czyścili place zabaw. To już troszeczkę za wiele. Mogę wywieźć śmieci z kosza, ale pan się podjął być sołtysem, to niestety, ale wyczyścić trzeba samemu - odpowiedział Zenon Norman. Kazimierz Pietrzyk przyznał, że rozmawiał z kobietami, które przychodzą z dziećmi na plac. - Powiedziały:„kto zrobił ogródek jordanowski, niech wyrywa”. Taka jest odpowiedź ludzi w Godurowie - powiedział sołtys. No cóż, widać, że na porządku mieszkańcom nie zależy. (iza)