Ćwiczenia strażackie - JRG Gostyń, OSP gminy Borek Wlkp. i Piaski
- Na przeprowadzenie ćwiczeń strażackich zazwyczaj wybieramy dni wolne od pracy, w tym przypadku wzięliśmy też pod uwagę fakt, że młodzież z ZSR w Grabonogu ma dzień wolny. Nie pierwszy raz z nimi współpracujemy – powiedział mł. bryg. Rafał Rybacki, komendant powiatowy PSP w Gostyniu.
Według scenariusza ćwiczeń, które odbyły się 5 października 2024 r. zdarzenie drogowe miało miejsce w Zalesiu (gm. Borek Wlkp.), na drodze prowadzącej w kierunku Szelejewa, w okolicy skrzyżowania przy cmentarzu parafialnym. Tam doszło do zderzenia 4 pojazdów i w sumie 20 osób poszkodowanych i zabitych, zaliczonego do tzw. wypadku masowego. Działania straży polegały na udzieleniu pierwszej pomocy przedmedycznej osobom poszkodowanym i wyciągnięciu uczestników zakleszczonych w pojazdach, przy uzyciu specjalnego sprzętu
- Prowadzimy tutaj dosyć rozbudowane działania, w których udział bierze Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza z Gostynia, a oprócz tego jednostki OSP z Piasków, Borku Wielkopolskiego, Karolewa, Godurowa, Szelejewa, Zalesia. W ćwiczeniach również uczestniczy Komenda Powiatowa Policji w Gostyniu, która jednocześnie jest współorganizatorem ćwiczeń - wyjaśnił mł. bryg. Rafał Rybacki.
Zdarzenie masowe czyli wypadek z dużą liczbą poszkodowanych to skomplikowana praca dla służb
Komendant uznał, że ćwiczenia z postępowania w zdarzeniach z dużą liczbą poszkodowanych nie powinny odbywać się na placu, ale właśnie na szosie, dostępnej dla wszystkich uczestników ruchu drogowego.Zastępy straży pożarnej – zarówno państwowej, jak i ochotniczej - działały według scenariusza, który dotyczył wypadku masowego. Czynności na miejscu zdarzenia prowadziła grupa dochodzeniowo-śledcza funkcjonariuszy KPP w Gostyniu.
W wypadku z udziałem trzech samochodów, zgodnie ze scenariuszem, poszkodowanych było 18 osób.
- Jest to skomplikowany wypadek, działania służb są trudniejsze, ponieważ jest wiele osób poszkodowanych, stąd nazwa. Nie zawsze przybyłe na miejsce siły i środki są wystarczające do tego, żeby od razu, jednocześnie udzielić pierwszej pomocy wszystkim poszkodowanym. Dlatego przeprowadzamy tak zwany triage, czyli segregację osób poszkodowanych w masowym wypadku – od tych, którzy odnieśli najmniejsze obrażenia i mogą na ewentualną pomoc poczekać dłużej, do tych najciężej poszkodowanych, a nawet tych uczestników zdarzenia, którym pomóc już nie można - wyjaśnił mł. bryg. Rafał Rybacki.
W takim przypadku zastępy straży są wzywane na bieżąco.
Ćwiczenia strażackie w Zalesiu. Wozy strażackie, namiot, parawany
Rozstawiono namiot, w którym położono poszkodowanych uczestników wypadku. Ponieważ na miejscu zginęło kilka osób, konieczne było rozłożenie parawanu. Inna grupa strażaków zajmowała się usuwaniem z jezdni zniszczonych pojazdów, ich elementów rozrzuconych na poboczu oraz wycieków substancji płynnych.Na szczęście wszyscy poszkodowani zostali odnalezieni przez ratowników państwowej i ochotniczej straży pożarnej, udzielono im kwalifikowanej pierwszej pomocy.
Ćwiczenia strażackie w Zalesiu. Pouczające doświadczenie dla uczniów ZSR w Grabonogu
20 uczniów klasy policyjnej ZSR w Grabonogu świetnie spisało się w roli statystów. Mogli też przyglądać się działaniom służb i poznać zasady organizacji pracy w przypadku masowego zdarzenia drogowego.
- Każdy uczeń Zespołu Szkół Rolniczych w Grabonogu, z klasy o profilu policyjnym, który bierze udział w ćwiczeniach wcześniej otrzymuje na kartce informację, jaką rolę będzie odgrywał. Wie co ma robić, jak się ma zachować – w przypadku kiedy jest osobą poszkodowaną ze złamaniami, będzie krzyczał, innej reakcji oczekujemy od osoby nieprzytomnej – powiedział komendant.
Dla uczniów ZSR to była pierwsza akcja straży pożarnej w roku szkolnym 2024/2025, w której brali udział. Jednak w sumie były to trzecie ćwiczenia, w których współpracowali ze strażą. Po otrzymaniu informacji, jaka rola została przydzielona, każdy ze statystów został ucharakteryzowany. Działaniom uczniów przyglądał się również Zbigniew Ptak, koordynator klas policyjnych w ZSR w Grabonogu.
- Przygotowania ruszyły w sobotę od rana: makijaże, charakteryzacja, zakupy w sklepach spożywczych, bo niektórzy doznali przecież poważnych złamań otwartych. Naprawdę młodzież się przykłada do statystowania – przyznał Zbigniew Ptak.
- W przyszłości większość z nas planuje pracę w policji. Takie ćwiczenia mogą nam uzmysłowić, na czym ona polega. Niejeden z nas już zawodowo może pracować na miejscu podobnego zdarzenia. Uświadomiliśmy sobie, że takie poważne wypadki nie zdarzają się tylko w filmach, ale w realnym świecie i jak ważne w tym przypadku są współpraca oraz zgrane działania służb – uzupełnia Zosia Kasperczak z kl. III o profilu policyjnym ZSR w Grabonogu.
Ćwiczenia strażackie w Zalesiu - ocena współpracy służb przy masowym wypadku drogowym
Po zakończeniu ćwiczeń odbyła się zbiórka, podczas której została oceniona i podsumowana cała akcja. Ćwiczenia w Zalesiu zorganizowane zostały, by sprawdzić, jak są zgrane zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Gostynia oraz strażacy-ochotnicy z innymi służbami - w tym przypadku z policją. Główną ideą było właściwe przeprowadzenie segregacji poszkodowanych przy wykorzystaniu "Systemu START".
- Podczas ćwiczeń nie zawsze wszystko wyjdzie idealnie. Jeśli pojawiły się jakieś błędy, rozmawiamy o nich, doradzamy i pouczamy, co należy zrobić - tłumaczy komendant PSP w Gostyniu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.