Gmina Gostyń już pracuje nad zmianami w szkolnictwie, jakie zamierza wprowadzić rząd, chociaż ustawa nie weszła jeszcze w życie. Burmistrz Jerzy Kulak, zarządzeniem wydanym 15 listopada, powołał odpowiedni zespół ds. reformy oświaty.
W skład zespołu weszli przedstawiciele rady miejskiej, dyrektorów szkół i gostyńskiego magistratu. Przewodniczącą zespołu jest wiceburmistrz Gostynia burmistrza Elżbieta Palka, a na jej zastępcę powołano Grzegorza Skorupskiego (póki co przewodniczącego rady miejskiej). Podstawą pracy członków zespołu - jak informuje Jerzy Wabiński, naczelnik wydziału oświaty w gostyńskim magistracie - są projekty ustaw: Prawo oświatowe i Przepisy wprowadzające ustawę – prawo oświatowe. Pierwsze posiedzenie odbyło się 22 listopada i miało charakter roboczy.
- Przekazano materiały, dotyczące planowanej liczby oddziałów w roku szkolnym 2016/2017 i liczby dzieci zamieszkałych na terenie gminy w poszczególnych obwodach szkolnych - wyjaśnia Jerzy Wabiński. - Nie wiemy jeszcze, co możemy zrobić, a problem jest naprawdę duży - dodaje Grzegorz Skorupski. Zaznacza, że przy wprowadzaniu zmian, które „będą bolały zarówno uczniów, jak i rodziców” na pewno najważniejsze będzie dobro dziecka i tym zespół zamierza się kierować. Drugie zebranie zespołu odbyło się dzisiaj. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że są 4 koncepcje, związane z podziałem obwodów szkolnych w gminie. Zespół rozważa każdą, pod względem ilości pomieszczeń lekcyjnych w obiektach i możliwości ich wykorzystania. Na pewno w Gostyniu powstanie szkoła podstawowa nr 3 - w budynku obecnie funkcjonującego gostyńskiego gimnazjum nr 2.
– Chcemy potraktować ogólnie wszystkich nauczycieli, jako „naszych”. Nie dopuścimy do takiej sytuacji, że nauczyciel ze szkoły X będzie miał nadgodziny, a nauczyciel ze szkoły Y nie będzie miał etatu – mówi Grzegorz Skorupski.
O protestach nauczycieli czytaj w bieżącym numerze "Życia Gostynia"