reklama

Ptaki egzotyczne – hobby, które zyskuje zwolenników

Opublikowano:
Autor:

Ptaki egzotyczne – hobby, które zyskuje zwolenników  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Artykuł opublikowany w numerze 24/2015 Życia Gostynia

 

Gdy przed siedmioma laty Jarosław Michałowski rozpoczynał hodowlę papug w Poniecu był jedynym w okolicy, który próbował „coś dzikiego” przenieść na grunt domowy. Obecnie czuje się spełniony w swojej pasji.

- Od dzieciństwa marzyłem o dzikich ptakach, najbardziej inspiruje mnie wykluwanie młodych osobników. Świadomość, że powstaje nowe pokolenie wzbudza we mnie wielką fascynację i mobilizuje do dalszego działania. Ponadto zachwyca mnie dzikość przyrody, którą nie zawsze w warunkach hodowlanych człowiek jest w stanie stworzyć – mówi hobbysta. Nigdy wcześniej nie miał styczności z osobami, które zajmowały się tego rodzaju ptakami. Wiedzę czerpał głównie z książek i internetu. Z czasem sam nabył doświadczenia. Jak podkreśla, najtrudniej jest zacząć. Sam na początku miał trochę obaw, jednak udało mu się i jest z tego bardzo zadowolony. Pierwsze ptaki zaczął hodować mieszkając jeszcze w domu rodzinnym w Kąkolewie, koło Leszna. Było ich około 5 sztuk bażantów łownych, przeniósł je potem do Ponieca. – W domu rodzinnym mama ma papużki faliste. Myślę, że to właśnie po niej przejąłem zainteresowanie - dodaje Jarosław Michałowski. Niestety, rozwój hodowli uniemożliwił pasjonatowi dalsze posiadanie bażantów. Zrezygnował z nich dla papug, które zajmują prawie wszystkie woliery w jego ogrodzie.

 

Przestrzeń warunkiem hodowli

 

Nie każdy miłośnik egzotyki może zajmować się takimi ptakami w warunkach domowych. Hodowla wymaga miejsca, dużego ogrodu, w którym swobodnie uda się usytuować pupilki. Po ślubie i przeprowadzce do Ponieca pasjonat znalazł się w bardzo korzystnej sytuacji pod tym względem. Był w posiadaniu dużego ogrodu, który od razu zaczął przerabiać na pomieszczenia dla ptaków. – W początkowym etapie miałem tylko jedną wolierę, potem skupiłem się na zabezpieczeniu im miejsca na zimę w pomieszczeniach gospodarczych. Od 2008 r. rozpocząłem budowę kolejnych klatek. Był to spory wydatek rzędu kilku tysięcy złotych, ale czego się nie robi dla pasji. W otoczeniu wolier posadziłem też drzewa i krzewy, aby ulubieńcy czuli się jak w naturalnym środowisku – podkreśla Jarosław Michałowski. Obecnie jego hodowla liczy około 50 wielokolorowych pupilków. Są to między innymi: nimfy, świergotki, aleksandretty obrożne, gołąbki diamentowe, przepiórki chińskie, nierozłączki czarnogłówki, nierozłączki fischerki, modrolotki, mnichy nizinne, papużki faliste, rozelle białolice, żółtolice, a także rozelle królewskie. Ma też 2 dwuletnie pawie, których hodowlę w przyszłości chciałby rozwinąć.

 

Pasja wymagająca wyrzeczeń

 

Papugi z czasem zostały zaakceptowane przez rodzinę i sąsiadów. Natomiast pawie w okresie godowym wydają bardzo głośnie dźwięki, ale nikogo to już nie razi. Dzięki temu wszyscy pomagają mu w pielęgnacji pupili, a zwłaszcza żona, 3 – letnia córka i 6 – letni syn. Doglądanie ulubieńców pochłania wiele czasu, ale jak mówi Jarosław Michałowski, czego nie robi się dla pasji. – Mógłbym na okrągło zajmować się ptakami, niestety muszę podzielić swoje hobby między pracę i rodzinę - dodaje. Zamiłowanie wiąże się też z pewnymi niedogodnościami, zwłaszcza latem, kiedy ptaki nie pozwalają oddalić się chociażby na oczekiwany urlop. W czerwcu i lipcu przypadają bowiem okresy lęgowe, wymagające szczególnej troski hodowcy.

 

Trend nie dla każdego

 

Ptaki egzotyczne pielęgnuje się podobnie, jak inne zwierzęta domowe, ale ich posiadanie wiąże się z dużą cierpliwością. Obecnie ich hodowanie staje się popularne i modne. Ludzie mający duże ogrody, w ramach przyozdobiania szukają czegoś innego, niepowtarzalnego. Dlatego zaczynają budować woliery i wpuszczać papugi. Jednak jest to hobby dla wybranych.Początkujący nabywcy myślą, że kupią parkę ptaków i od razu wyklują im się młode. Ich niecierpliwość często bywa przyczyną rezygnacji z hodowli – dodaje pasjonat. Dodatkowym czynnikiem zniechęcającym może być hodowla gatunku aleksandrett, u których młode uzyskuje się dopiero po 3 latach. Kolejną trudność stanowi też dopasowanie osobników w pary, co powoduje słabo zauważalny u niektórych gatunków dymorfizm płciowy.

 

Ptaki mają swoje potrzeby

 

Papugi, jak każde zwierzęta wymagają zróżnicowanej diety, bogatej w mikro i makroelementy, których podawanie jest niezbędne zwłaszcza w okresie rozrodu. Ptaki egzotyczne żywią się między innymi mieszankami zbóż i nasionami słonecznika, a także prosem, sorgo i konopiami pastewnymi. Z kolei pawie preferują pszenicę, kukurydzę, groch, i dużo zieleniny typu mniszka lekarskiego, jak również warzyw i owoców, w szczególności jabłek i marchewki. Poza tym uwielbiają gałęzie brzozy i wierzby. Ważną witaminą, która wzmacnia ich pazurki, kości i dzioby jest montwa, potocznie zwana wapienkiem. W okresie lęgowym powinny też dostawać kurze jajko ugotowane na twardo oraz więcej „mleczu”, gwiazdnicy i różnej trawki. - Wyszukuję coraz to nowych miejsc, gdzie można znaleźć tego typu specyfiki – stwierdza pasjonat.

 

Niezbyt wymagająca namiastka egzotyki

 

- Przed laty papugi kojarzyły mi się wyłącznie z egzotyką myślałem że hoduje się je w cieple i że są nieodpowiednie dla naszego klimatu – stwierdza pasjonat. Z czasem przekonał się, iż również w Polsce da się stworzyć im dobre warunki bytowe. Jak mówi, wszystko zależy od gatunku. Niektóre mogą pozostać na zimę w częściowo osłoniętej wolierze, a inne trzeba przenieść do budynków gospodarczych. Jednak w żadnym razie nie wymagają ogrzewanych pomieszczeń. Dzięki zdobytej wiedzy udało mu się odpowiednio skonstruować klatki, które odpowiadają zróżnicowanym potrzebom ptaków.

 

Inteligentne ptaki

 

Hodując papugi w warunkach domowych nie powinno się wypuszczać ich z wolier. Jeśli nie żyły w warunkach naturalnych nie będą w stanie przetrwać, mogą też zostać zaatakowane przez inne drapieżniki. – Pewnego razu zmuszony zostałem karmić ręcznie młode nimfy, dlatego wyjąłem je z klatki. Byłem przekonany, że nie umieją jeszcze fruwać. Niestety jeden ptak odleciał na bardzo wysokie drzewo. Na szczęście był koloru białego i łatwo dało się go zauważyć – wspomina hobbysta. Jest przekonany, że gdyby papuga była starsza, na pewno bezpowrotnie odfrunęłaby. Jest wiele umiejętności, jak chociażby mówienie ludzkim głosem, które można wyszkolić u papug. Niestety wymaga to żmudnego okresu ćwiczeń, na który z racji wielu obowiązków pasjonat nie może sobie pozwolić. Jarosław Michałowski posiada też stronę internetową www.mojeptakiozdobne.pl, gdzie można znaleźć szczegółowe informacje o potrzebach ptaków egzotycznych.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo