reklama

Wakacje to wyjątkowo nieprzyjemny czas dla czworonogów. Nie tylko ze względu na panujące upały

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNie bez powodu pies nazywany jest najlepszym przyjacielem człowieka. Dowodów miłości naszych czworonogów są tysiące. Kto nie zna historii Hachiko, czekającego na swego właściciela do ostatnich chwili czy Lampo z książki „Pies, który jeździł koleją”. Ale czy my jesteśmy w stanie poświęcić tyle samo, co one? Można mieć wątpliwości, szczególnie teraz w okresie wakacyjnym, gdy zwierząt w przytuliskach i schroniskach przybywa. W powiecie gostyńskim na adopcję czeka kilkadziesiąt psów i kotów. Z utęsknieniem wypatrują nowego pana lub pani. Niektóre latami.
reklama

Przytulisko to nie hotel

W przytulisku dla psów w Krobi w okresie wakacyjnym przybyły dwa psy i cztery koty (dwa trafiły do schroniska dla zwierząt w Rawiczu, z którym gmina ma podpisaną umowę). W sumie jest tam teraz 11 psów i dwa koty.

Choć wolontariusze nie chcą oceniać, czy jest to bezpośrednio spowodowane „urlopami”, to nie da się ukryć, że to wyjątkowo nieprzyjemny czas dla czworonogów. Nie tylko ze względu na panujące upały.

- Mamy telefony, gdzie ludzie dzwonią i pytają, czy przytulisko albo gmina mogłaby się zająć psem, bo ktoś wyjeżdża na turnus rehabilitacyjny lub zaplanowane wakacje. Nie jesteśmy hotelem, zajmujemy się zwierzętami bezdomnymi - podkreśla Adam Sarbinowski.

reklama

Nie ma reguły, kto pierwszy znajdzie dom

Oczywiście, także poza okresem wakacyjnym zwierzęta trafiają do krobskiego przytuliska, zarówno na skutek porzucenia przez właściciela, jak i przykładowo ucieczki z posesji. Z kotami historia jest trochę inna niż z psami, gdyż często są to zwierzęta wolnożyjące i „chodzące własnymi ścieżkami”.

- Często mamy sygnały, że ktoś zauważył kota chodzącego w zbożu lub po ulicy. W większości przypadków są to zwierzęta, które mają właścicieli. Natomiast sytuacja jest inna, gdy mamy do czynienia z bardzo młodymi kotami i wtedy jeżeli zostają znalezione, to my je rzeczywiście odławiamy i przewozimy do schroniska w Rawiczu. Chyba, że wcześniej znajdą dom - tłumaczy A. Sarbinowski.

reklama

Jak słyszymy, nie ma reguły co do tego, kto pierwszy znajdzie dom: pies czy kot? W krobskim przytulisku są najlepsi przyjaciele człowieka, którzy już od kilku lat szukają domu. Na szczęście są ludzie, którzy dają dom także przytuliskowo doświadczonym zwierzętom.

- Właśnie w tym roku mieliśmy taką sytuację, gdzie jeden z najstarszych psów, popularnie nazywany przez nas „Diabełkiem”, a tak naprawdę wabiący się Wiesio został zaadoptowany - zdradza krobski wolontariusz.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD ZDJĘCIEM - KLIKNIJ, żeby PRZECZYTAĆ

Niektórzy po prostu chcą przyjaciela

Media społecznościowe pozwalają dotrzeć do szerokiego grona odbiorców, dzięki czemu jest większa szansa, że pies czy kot znajdą swojego pana lub panią. Choć większość adoptujących to mieszkańcy naszego regionu, to jeżeli któreś ze zwierząt wpadnie w oko, zainteresowani potrafią przyjechać z daleka.

reklama

- Jako przytulisko współpracujemy z ogólnopolskimi fundacjami czy stowarzyszeniami zajmującymi się psami, dlatego psy rasowe, które trafiają do schroniska albo „w typie” często szybciej znajdują domy, niż przysłowiowe „kundelki”. Takiego psa dotyczyła jedna z ostatnich naszych adopcji, gdzie rodzina przyjechała z Zaniemyśla. Ale uroda psa nie jest regułą, bo są osoby, dla których nie ma znaczenia, czy pies jest rasowy czy nie. Po prostu chcą psiaka, jakiegoś przyjaciela do domu i wtedy adoptują akurat takiego, który im wpadnie w oko. Więź na linii nowy właściciel - pies musi być, zwierzę musi mieć to coś, co zachęci do adopcji. I w drugą stronę: pies musi też zaakceptować nowych właścicieli - mówi jedna z osób prowadzących przytulisko dla psów w Krobi.

Proces weryfikacji przyszłych właścicieli jest na tyle starannie prowadzony przez wolontariuszy, że w ostatnich kilku latach nie zdarzyło się, że pies wrócił do przytuliska.  

Dogoterapia za darmo

W krobskim azylu nie ma żadnej przyjętej zasady, określającej ile psiak czy kot ma w nim przebywać? Jedyna przestrzegana reguła dotycząca nowych kotów czy psów, które trafiają do przytuliska polega na tym, aby przebywały przez dwa tygodnie w izolacji ze względu na ewentualne ryzyko rozprzestrzenienia chorób na pozostałe zwierzęta.

- Bardzo zależy nam, żeby psy miały dobrze i godnie w tym miejscu, skoro już do niego trafiły. Ale wszyscy marzymy, żeby były tutaj jak najkrócej. Niestety, życie weryfikuje nasze marzenia - mówi miłośnik zwierząt.

Od sprzątania kojców, przez karmienie, wyprowadzanie, kąpiele, po wizyty u weterynarza, a czasami samodzielne podanie leków - przytuliskowe psy i koty mają zapewnioną kompleksową obsługę przez wolontariuszy.

W działalność angażują się zarówno dzieci, jak i dorośli. Niektórzy spędzają w przytulisku całe dnie. Jak się okazuje, przytulisko przynosi obopólne „korzyści”.

- Jest to taki wymiar edukacyjno-wychowawczy. Bo czasami wolontariuszami zostają osoby zamknięte w sobie, a przychodzą tutaj i odnajdują się stając się po czasie bardziej otwartymi w relacjach z rówieśnikami. Niewątpliwie kontakt z psami czy kotami uspołecznia. Czasami nawet żartujemy, że jak ktoś ma może jakiś słabszy dzień, to w przytulisku to taka forma dogoterapii - podsumowuje A. Sarbinowski.

Lista schronisk i przytulisk w powiecie gostyńskim, w których można adoptować psa lub kota (KLIKNIJ w LINK, żeby przejść do profilu FB):

  1. Schronisko w Dalabuszkach
  2. Przytulisko dla psów w Krobi
  3. Przytulisko dla psów w Poniecu
  4. Przytulisko dla psów w Smogorzewie

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama