Wracamy do budowy nowego ronda na skrzyżowaniu ul. Poznańskiej, Europejskiej i Alei Kasyna Gostyńskiego. Inwestycja, która ma przebiegać przez teren 23 działek jest w trakcie realizacji. Z feralnego i przeklinanego przez kierowców skrzyżowania już nic nie pozostało, a miejsce u zbiegu trzech wymienionych ulic to ogromny plac z maszynami i pracownikami. Rozbudowę skrzyżowania przy ul. Poznańskiej zaprojektowano tak, by zapewnić jak największą płynność oraz bezpieczeństwo ruchu drogowego.
Na przłeomie czerwca i lipca skrzyżowanie: Poznańska, Europejska i al. Kasyna Gostyńskiego w Gostyniu będzie funkcjonowało jako czterowlotowe rondo turbinowe (złożone z dwóch pasów ruchu) z wyspą środkową o średnicy 20 m i średnicą zewnętrzną wynoszącą 38 m.
Miesiąc temu oddano do użytku połowę ronda, całkowicie zamknięto przejazd ul. Poznańską, by rozpocząć działania na placu budowy od al. Kasyna Gostyńskiego. Niezależnie od tego, na jakim etapie jest realizacja zadania, mieszkańcy, zainteresowani powstawaniem nowego obiektu, już kilka miesięcy temu rozpoczęli działania w kwestii jego nazwy.
Pierwsza propozycja nazwy ronda - Marian Rączka
W lutym 2023 r., kiedy realizacja inwestycji była na początkowym etapie, znalazła się grupa mieszkańców, która zaczęła lobbować, by obiekt otrzymał imię Mariana Rączki. Podpisani pod petycją uzasadniali, że Marian Rączka jest zasłużonym bohaterem z Gostynia, który walczył z dwoma totalitaryzmami: nazistowskim i stalinowskim, brał udział w powstaniu warszawskim, a po wojnie był dowódcą oddziałów walczących o niepodległość Polski AK "Dzielny" i AK "Zawisza".Ich zdaniem nowo budowane rondo powinno otrzymać imię zasłużonego gostynianina, żołnierza niezłomnego, który za męstwo i odwagę odznaczony został Krzyżem Walecznych. Był członkiem Narodowej Organizacji Wojskowej, kilkukrotnie internowany, osadzony w areszcie. Jednak w rejonie gostyńskim budził kontrowersje i przez wielu uznawany był za bandytę.
Jak uzasadniają lobbujący - Marian Rączka urodził się w 1925 roku w pobliżu miejsca, gdzie na DW 434 powstaje nowe rondo (dokładnie ul. Poznańska 159).
- Dlatego uważamy, że jest najbardziej słuszne, aby upamiętnić bohatera ziemi gostyńskiej - napisano we wniosku.
Kontrpropozycja mieszkańców Pożegowa
Kilka tygodni później, w marcu, do biura Rady Miejskiej w Gostyniu wpłynęła kontrpropozycja, by rondo otrzymało nazwę Rondo Pożegowo. Pod wnioskiem dotyczącym nazwy nowego obiektu podpisało się około 240 mieszkańców. Druga grupa inicjatywna zasugerowała by nowo powstające rondo otrzymało nazwę prostą, łatwą do zapamiętania i do odnalezienia.
- Propozycja jest rozwiązaniem niekontrowersyjnym, niebudzącym skrajnych emocji, nieskłócającym mieszkańców ze względu na ich poglądy czy postrzeganie historii – uzasadniają.
Sprawdził, jaką nazwę ronda popierają mieszkańcy Gostynia
Jeden z mieszkańców Pudliszek, Roman Radajewski, chciał sprawdzić, jakie są szanse, by nowemu rondu nadać imię Mariana Rączki. Z własnej woli odwiedził wszystkie posesje przy ul. Poznańskiej. W sumie przez dwa dni był w ponad 100 domostwach w Gostyniu pytając, która nazwa powstającego ronda najbardziej odpowiada tamtejszym mieszkańcom. Zapewnia, że zadawał pytania, nie sugerując żadnej odpowiedzi.
- Takie głosy były, że Marian Rączka skłóci tą społeczność. A to nieprawda. Ludzie byli bardzo życzliwi. Niektórzy zapraszali na kawę. Przyjemnie było tam chodzić. Byłem zaskoczony miłą atmosferą, kiedy przypomniałem sobie, co w komentarzach ludzie wypisywali. Dwie osoby negatynie były nastawione - starsza kobieta i młody chłopak, ale to jest kropla - relacjnuje mieszkaniec Pudliszek.
Ma nadzieję, że radni, kiedy będą decydować o nazwie nowego obiektu, wezmą pod uwagę wyniki ankiety.
- Usłyszałem sporo głosów negatywnych dotyczących nazwy „Pożegwo”. Mieszkańcy ul. Poznańskiej pytali, dlaczego osiedle ma im nazywać rondo. Podkreślali, że oni też nie ustalają nazw ulic na osiedlu – relacjonuje mężczyzna.
Starsze osoby, z którymi rozmawiał pamiętają Mariana Rączkę, większość kojarzy także jego ojca i brata.
- Rozmawiałem też z kobietą, w zaawansowanym wieku, która kupiła budynek, gdzie kiedyś mieścił się dom rodzinny Mariana Rączki, ona stwierdziła co do nazwy, że jest neutralna – opowiada mieszkaniec Pudliszek.
70 osób opowiedziało się za propozycją nadania nowemu rondu imienia Mariana Rączki, a 35 za Rondem Pożegowo. 21 osób uznało, że ta sprawa jest im obojętna, dwie proponowały nazwę Rodno Poznańska, były też pojedyncze propozycje Powstańców Wlkp., Wandy Modlibowskiej czy Kasyna Gostyńskiego. Sam prowadzący sondę ubolewa, że w Gostyniu nie ma miejsca pamięci Mariana Rączki.
- Boli mnie, że w Gostyniu nie ma żadnej tablicy pamiątkowej poświęconej ludziom z oddziału, którzy zostali zamordowani strzałem w tył głowy. To jest ponad 20 osób. Dla mnie to niezrozumiałe, że nie ma pieniędzy na tablicę z nazwiskami tych chłopaków. Oni nie mają przecież swoich grobów - opowiada Roman Radajewski.
Jego marzeniem jest, co bardzo podkreśla, by rondo zostało nazwane im. Mariana Rączki, a inny obiekt - który powstaje przy obwodnicy na wylocie w kierunku Krobi (Krajewice) - nazwać imieniem Mariana Marciniaka, dowódcy Czarnego Legionu.
Byłaby wtedy taka piękna klamra z punktu widzenia historii i patriotyzmu - argumentuje nasz rozmówca.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.