Proboszcz sprzedaje probostwo

Parafianie ze Strzelec Wielkich są oburzeni. W niedzielę podczas mszy ksiądz Zygmunt Łukowiak ogłosił, że sprzedaje budynek plebani wraz z ogrodem. - Przecież on do nas też należy. To jest, po prostu, nie w porządku. Pradziadki nasze budowały plebanię, a proboszcz chce teraz ją sprzedać. Nie rozumiemy tego, jak tak można robić? Udaliśmy się do księdza proboszcza Zygmunta Łukowiaka. Przyjął nas na plebani, którą zamierza sprzedać. Jednak stwierdził, że żadnego wywiadu bez zgody kurii nie udzieli. - Wszystko przeczyta pani w gablocie - mówi ksiądz. Również na sugestię, że mieszkańcy nie są zadowoleni z decyzji, proboszcz nic nie odpowiedział. (iza)


Ogłoszenie duszpasterskie opublikowane w gablocie przy kościele „W porozumieniu z Ks. Arcybiskupem i władzą duchowną - przygotowujemy się do sprzedaży plebani wraz z ogrodem. Koszty utrzymania ich są bardzo wysokie. Środki finansowe uzyskane w części z ich sprzedaży będą wykorzystane na dalsze prace remontu naszego kościoła - między innymi całkowita wymiana instalacji elektrycznej - aluminium na miedź - przesunięcie ołtarza soborowego oraz malowanie wewnątrz kościoła i renowacja ołtarzy. Nowa plebania będzie w Domu Parafialnym im. bł. Jana Pawła II na I piętrze”