Na boisku Zespołu Szkół w Borku Wlkp. przykuwa uwagę niezwykły mural. Przedstawia on zniszczone budynki i mury, żołnierzy oraz Wielkopolski Krzyż Powstańczy z datą 1918 -1919.
Ciekawe malodwidło to graffiti o powierzchni ok. 24 m2, które powstało z rąk uczniów III klasy liceum ogólnokształcącego: Aleksandry Szwałek i Tymoteusza Plewińskiego. Widnieje na murze starego budynku, który podobno miał być rozebrany. Do pomalowania zniszczonej ściany uczniów namówił psycholog, który do niedawna pracował w boreckim zespole szkół. - Pan Mateusz Mikołajczak wpadł na pomysł ozdobienia muru. Zwrócił się do nas, wiedział, że lubimy malować, także graffiti i udzielamy się też w konkursach, w imprezach związanych z rysowaniem. Zgodziliśmy się. Dlaczego nie, skoro to lubimy – opowiada Ola Szwałek. Uzgodniono, że powstanie graffiti, a tematy były rożne.
– Początkowo miały nawiązywać do obchodów „Dnia Szkoły bez Przemocy”. Po przeanalizowaniu różnych projektów okazało się, że będziemy malować powstańców wielkopolskich. Zresztą przedstawiony obraz nawiązuje do imienia naszej szkoły – mówi Aleksandra. Pomysł malowidła został uzgodniony z dyrektorem szkoły śp. Krzysztofem Baską. Psycholog Mateusz Mikołajczak, kiedy jeszcze pracował w boreckiej placówce, zwrócił się do rady rodziców z prośbą o zakup farb w spreju do wykonania graffiti.
– Rodzice zgodzili się. Trzeba było też na murze przygotować podkład pod graffiti. To zostało wykonane „po znajomości” – tłumaczy Aleksandra Szwałek.
W sumie prace nad malowidłem trwały około 10 miesięcy – od września 2014 r. do czerwca 2015 roku – z zimową przerwą. Autorzy tworzyli obraz popołudniami. Zaczęli od najtrudniejszych fragmentów – namalowania żołnierzy i zniszczonego muru, złożonego z drobnych cegiełek, przez który przechodzą. To zajęło im najwięcej czasu.
Więcej czytaj w jutrzejszym numerze „Życia Gostynia”