71 – latek z gminy Krzemieniewo chciał dać gostyńskim policjantom łapówkę. Teraz grozi mu nawet do 10 lat więzienia. Do incydentu doszło w czwartek, 20 lutego podczas kontroli drogowej przy ul. Bojanowskiej w Poniecu. Miejscowy dzielnicowy zauważył, że kierowca opla astry nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa i jechał bez włączonych świateł. Policjant zatrzymał pojazd i podał powód kontroli drogowej. Poprosił także o wymagane w takich sytuacjach dokumenty. Mężczyzna podał prawo jazdy, dowód rejestracyjny i polisę OC. Funkcjonariusz poinformował 71 - latka, że za popełnione wykroczenia nałoży na niego mandat karny w kwocie 200 zł. Kontrolowany nie skorzystał z prawa do odmowy przyjęcia mandatu. Jednak po chwili postanowił przekupić dzielnicowego i podał mu etui od ubezpieczenia, w którym było 100 zł. Mężczyzna dodał, że pieniądze są za to, aby nic nie pisać.
Funkcjonariusz powiadomił dyżurnego gostyńskiej jednostki o zaistniałym przestępstwie. Po kilkunastu minutach na miejsce przybyli kryminalni, którzy zabezpieczyli banknot i zatrzymali 71 - latka. Jeszcze tego samego dnia mężczyzna usłyszał zarzut łapownictwa. Przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Natomiast za popełnione wykroczenia otrzymał mandat karny i 4 punkty karne. (doti)