Intenywne deszcze dały się we znaki w całej południowo-zachodniej Polsce. Najbardziej skutki ulewnych deszcy i wezbranych rzek odczuli mieszkańcy województw dolnośląskiego i opolskiego. M. in. do Nysy, Głuchołaz czy Kłodzka napływa pomoc z całej Polski - zarówno w postaci służb z specjalistycznym sprzętem jak i darów od mieszkańców całej Polski.
Oczy całej Polski są także zwrócone na Wrocław. To tam w najbliższym czasie ma dotrzeć fala, która może zalać Wrocław.
Sekretarz uspokaja: "Sytuacja jest stabilna"
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowy Instytut Badawczy wydał ostrzeżenia trzeciego stopnia w południowej Wielkopolsce w tym między innymi dla Ponieca. Wezbrać z przekroczeniem stanów alarmowych może Polski Rów, którzy przez Poniec przepływa.Sytuację stale badają władze gminne.
Monitorujemy newralgiczne punkty w naszej gminie, na razie zauważamy tendencję spadkową. W tej chwili sytuacja jest stabilna - przekazuje Marcin Pazdaj, sekretarz Ponieca.
Większe obawy mają jednak mieszkańcy sąsiedniego powiatu - zauważa się wzrost stanu rzek Masłówka, Orla oraz Dąbroczna w powiecie rawickim. W niektórych miejscach zdecydowano się na wzmacnianie wałów workami z piaskiem.
Poniec pomaga powodzianom
W poniedziałek i wtorek w Poniecu odbywała się zbiórka dla pokrzywdzonych powodzian. Odzew mieszkańców był bardzo pozytywny - chętnie przynosili wody i żywność (suchy prowiant, konserwy, batony, czekolady, produkty, które mają wydłużoną datę ważności i można spożywać je bez gotowania, makarony zupki ryż itp.), karmę dla zwierząt oraz inne potrzebne do walki z skutkami powodzi przedmioty.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.