Nie ma go w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Szklarskiej Porębie, nie wrócił też do domu w Gostyniu. Chodzi o 18-letniego Sebastiana Dymkę. Kilka dni temu ślad po nim zaginął. Chłopaka poszukuje gostyńska policja. Nastolatek mieszka w Gostyniu przy ul. Mieszka I. Tam właśnie, tydzień temu, widziano go ostatni raz. 14 listopada, po rozmowie z matką wyszedł z domu. Miał pojechać do Leszna, aby dostać się pociągiem do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Szklarskiej Porębie, gdzie się uczy. Dziś wiadomo, że nigdy tam nie dotarł. Z ośrodka wychowawczego miał zadzwonić do domu. Niestety, do dziś chłopak nie skontaktował się z najbliższymi, ani znajomymi. Nikt nie wie, gdzie obecni przebywa.
Sebastian Dymka urodził się 29 kwietnia 1994 roku. Ma około 180 cm wzrostu, waży ok. 80 kg, Szczupły, włosy krótkie ciemny blond, twarz owalna, nos normalny, prosty, uszy małe, uzębienie pełne. W dniu zaginięcia miał na sobie zieloną kurtkę, spodnie jeansowe, buty trapery czarne oraz szarą bluzę z kapturem.
To już drugi zaginiony gostynianin, poszukiwany w ostatnim czasie przez KPP w Gostyniu. 11 listopada zaginął Bartłomiej Waleński z ul. Górnej. Wyjechał z domu samochodem marki Hyundai Kombi, w kolorze ciemnej zieleni. Dotychczasowe poszukiwania nie przyniosły efektu. Komenda Powiatowa Policji w Gostyniu prosi o kontakt wszystkie osoby, które znają miejsce pobytu lub mogą udzielić informacji na temat zaginionego Sebastiana Dymki lub Bartłomieja Waleńskiego, pod numerami tel. 65/575 82 70 lub 65/575 82 00 lub 997 (AgFa)