Myślał, że jego przewinienie nie wyda się. Przywłaszczył znaleziony portfel i spalił znajdujące się w nim dokumenty. Mowa o 23 - latku z gminy Piaski, który w sobotę, 30 marca postanowił pójść na gostyńską pływalnię. Gdy przebywał w szatni, na posadzce zauważył sakiewkę, w której było 150 zł w gotówce oraz dokumenty: dowód osobisty, prawo jazdy, karty bankomatowe i dowód rejestracyjny samochodu. - Zamiast oddać ją, chociażby do kasy biletowej, niestety połakomił się i zabrał ze sobą. Wrzucił do torby. Następnie, poza basenem, sprawdził jej zawartość - wyjaśnia Grzegorz Błaszczyk, zastępca rzecznika prasowego KPP w Gostyniu. Gdy wrócił do domu, uznał, iż dokumentów należy się pozbyć. Spalił je w piecu. W ustaleniu sprawcy pomógł m.in. monitoring w budynku. Idąc kolejnym razem na pływalnię w czwartek, 2 kwietnia, 23 - latek nie spodziewał się, że napotka tam policjantów. Został zatrzymany. Usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy z nich dotyczy przywłaszczenia cudzej rzeczy znalezionej, za co grozi do jednego roku pozbawienia wolności. Drugi związany jest ze zniszczeniem dokumentów, za co kodeks karny przewiduje 2 lata więzienia. 23 - latek z gminy Piaski przyznał się do winy. Pokrzywdzony jest mieszkańcem powiatu gostyńskiego. Straty wycenił na 250 zł (gotówka oraz wartość portfela). (doti)
Połakomił się i schował do kieszeni
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE