Do zajścia doszło miesiąc temu, w nocy z 4 na 5 września, na poznańskim Starym Mieście, w klubie „Pacha” oraz przed nim. Według ówczesnej relacji samego pokrzywdzonego, Tora Jr Kondoka - nastolatka z Sudanu, który mieszka, studiuje i pracuje w Poznaniu - trzech agresywnych mężczyzn zaczepiło go w klubie a następnie, gdy pracownik ochrony wyprosił wszystkich czterech na zewnątrz, dotkliwie pobiło. Miał stracić przytomność, wezwany ZSM finalnie zawiózł go na oddział ratunkowy Centrum Medycznego HCP w Poznaniu.
Rasistowski atak czy zwykła awantura?
Sprawa odbiła się szerokim echem w całej Polsce, ponieważ atak miał domniemane podłoże rasistowskie. Natomiast dla lokalnej społeczności Piasków chłopak jest nowym, uzdolnionym piłkarzem Korony Piaski, która niedawno awansowała do IV ligi grupy wielkopolskiej, toteż zarówno zawodnicy Korony jak i jej sympatycy zareagowali bardzo emocjonalnie na jej fanpage’u.Obrażenia 19- letniego Tora okazały się na tyle niegroźne, że opuścił on szpital po paru dniach. Jednak do dzisiaj nie wrócił na treningi swojego klubu.
Policja ustalała wszystkie wątki
Od samego początku sprawą zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego Komisariatu Stare Miasto w Poznaniu. Zabezpieczyli monitoring zarówno z miejsca zdarzenia jak i okolicznych kamer oraz rozpoczęli przesłuchiwanie świadków. Czynności operacyjne trwały niecały tydzień i już w czwartek, 9 września zatrzymano 3 podejrzanych o napaść na obcokrajowca. Okazali się nimi mieszkańcy Gorzowa Wlkp. wieku 20 i 21 lat. Zostały im przedstawione zarzuty z art 157 kk.
- Decyzją prokuratora otrzymali środki zapobiegawcze w postaci dozorów policyjnych i zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego - relacjonowała wówczasmł. aspirant Marta Mróz, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
Jednocześnie wspomniała o wyodrębnieniu materiału dowodowego, by w osobnym postępowaniu zbadać i wyjaśnić role pokrzywdzonego w zajściu.
Prokurator zarządził osobne postępowanie
- Tak, wyłączono materiał w części dotyczącej oceny prawno- karnej zachowania pokrzywdzonego. Takie okoliczności się pojawiły po przeglądzie monitoringu i innych dowodów zgromadzonych na tym etapie - wyjaśnia Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Według jego słów, prokuratura poleciła policji wszcząć dochodzenie z art 157 kk par 1 i art 160 czyli w kierunku przestępstwa uszkodzenia ciała i narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo zagrożenia życia lub zdrowia człowieka. Na polecenie prokuratora, policja będzie badać materiał w tym kontekście, a także oceniać również zachowanie samego pokrzywdzonego. To postępowanie będzie prowadzone równolegle* do tego, w którym zarzuty usłyszało 3 podejrzanych mężczyzn z Gorzowa.
- Musimy sprawdzić czy pokrzywdzony nie sprowokował tego zdarzenia, bo takie okoliczności się pojawiły i muszą być one zweryfikowane właśnie w toku tego drugie postępowania - dopowiedział poznański prokurator - Po zapoznaniu się z całością materiału dowodowego podjęte zostaną dalsze decyzje procesowe- zapewnił.
O dalszych losach sprawy, a właściwie 2 spraw będziemy informować.
• przyp. red.: Jeśli mamy możliwość popełnienia ewentualnego przestępstwa przez pokrzywdzonego to muszą te sprawy być oceniane w odrębnych, równoległych postępowaniach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.