W zakładaniu kaplic wieczystej adoracji w dekanatach Achidiecezji Poznańskiej pomaga Fundacja „Adoremus te Christe” - (z łac. Adorujemy Ciebie Chryste).
Jako zespół ewangelizacyjny staramy się ożywiać istniejące dzienne kaplice adoracji, przekształcać je w miejsca, gdzie 24 godziny, przez 7 dni w tygodniu Pan Jezus będzie adorowany - wyjaśnia prezes fundacji Mateusz Marszał.
Jak modlić się w skupieniu w farze? Na czym polega nieustanna adoracja Najświętszego Sakramentu? Jakimi zasadami się kierować? - PRZECZYTACIE TUTAJ.
Skąd kaplica wieczystej adoracji w Gostyniu?
W gostyńskiej farze od kilku lat, przy bocznej kruchcie, istniała kaplica dziennej adoracji i tam wystawiany był Najświętszy Sakrament. Po mszy św. o godz. 8.00 kapłan wynosił monstrancję do tabernakulum, i do godz. 18.30 możliwa była kontemplacja w skupieniu. Każdy mógł przyjść, pomodlić się. Od 6 stycznia przebudowane miejsce, z tabernakulum, funkcjonuje już jako kaplica pw. bł. Edmunda Bojanowskiego, do której wejście jest możliwe (jak wcześniej) z bocznej kruchty kościoła. Adoracja Najświętszego Sakramentu, w ciszy, trwa tam nieprzerwalnie w dzień i w nocy każdego dnia tygodnia.Dlaczego zdecydowano się na kaplicę wieczystej adoracji w Gostyniu? Inicjatorem był metropolita poznański - arcybiskup Stanisław Gądecki, kiedy pół roku temu w Kościanie odbywało się błogosławieństwo właśnie takiego miejsca.
Szukając lokalizacji na otwarcie kolejnej kaplicy wieczystej adoracji, metropolita Archidiecezji Poznańskiej sam stwierdził, że w farze w Gostyniu będzie to najlepsze miejsce, gdyż można było przekształcić istniejącą kaplicę dziennej adoracji - zdradził Mateusz Marszał z Fundacji Adoremus te Christe.
Biskup senior w Gostyniu - w zastępstwie metropolity poznańskiego
Podczas uroczystości inauguracji, w święto Trzech Króli w Gostyniu spodziewano się wizyty arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, jednak do tego czasu nie dążył wrócić z Watykanu, gdzie brał udział w uroczystościach pogrzebowych papieża seniora Benedykta XVI. Zastąpił go biskup pomocniczy senior Archidiecezji Poznańskiej - Zdzisław Fortuniak. Biskup, w uroczystość Objawienia Pańskiego, przewodniczył mszy św. koncelebrowanej, na której zainaugurowano Wieczystą Adorację Najświętszego Sakramentu w gostyńskiej farze. Parafianie mieli zatem podwójną okoliczność do świętowania.
Jest jeszcze trzecia okoliczność. Serdecznie z Gostyniem związany był zawsze ks. kardynał Zenon Grocholski, przyjaciel waszego ks. prałata Artura Przybyła. Wspominam go, ponieważ ta mitra biskupia, którą mam dziś na sobie, to pamiątka po nim. Przyjmijmy to też jako znak jego duchowej obecności wśród nas - przywitał się z wiernymi w Gostyniu biskup Fortuniak.
"Pięknie jest oprzeć głowę na sercu Chrystusa"
By uwiadomić wiernym, skąd wziął się zwyczaj adoracji w religii katolickiej, kapłan wyjaśniał czym była gwiazda, która prowadziła mędrców. Nawiązał do komentarza Biblii Poznańskiej, z którego wynika, iż ogół współczesnych autorów uważa gwiazdę mędrców za „meteor podobny do gwiazdy i jasno świecący nad ziemią”. Z kolei, według św. Jana Chryzostoma - nie była to jedna z gwiazd niebieskich.
- Była to jakaś siła do niej upodobniona, która sprawiła, że mędrcy wyruszyli w drogę. (...) To tak, jakby były dwie gwiazdy - jedna ta, która wędrowała i pokazywała drogę nogom, stopom, a druga, która świeciła wewnątrz, w sercu i duszach ludzkich, i pokazała mędrcom, że człowiek (...) musi w pewnej chwili odłożyć swoje mądrości i musi uznać, że dziecko, które zobaczył jest kimś takim, przed kim trzeba nie tylko skłonić czoło, ale i zgiąć kolana, że trzeba przed nim otworzyć swój skarb, oddać serce, oddać siebie. Światło, które nazwaliśmy wewnętrzną gwiazdą, sprawiło, że mędrcy, gdy weszli do domu i zobaczyli dziecię z Matką jego, padli na twarz i oddali mu pokłon. (...) W tłumaczeniu Ewangelii na język łaciński użyto słowa adoraverunt eum, czyli „adorowali Go” - tłumaczył bp Zdzisław Fortuniak.
Zwrócił uwagę, że Ewangelista, św. Jan pisze, iż światłość, która oświeca każdego człowieka, przychodzącego na świat prowadzi nas do adorowania Pana Jezusa w sposób szczególniejszy, w najświętszej Eucharystii. Jest ona tajemnicą obecności - przez nią w najbardziej wzniosły sposób spełnia się obietnica Jezusa, że pozostanie z nami aż do skończenia świata. Ten właśnie moment ma podkreślać adoracja Najświętszego Sakramentu.
- Pięknie jest zatrzymać się z Panem Jezusem i - jak jego umiłowany uczeń Jan - oprzeć głowę na sercu Chrystusa, poczuć dotknięcie nieskończoną miłością Jego serca. Jeżeli chrześcijaństwo ma się wyróżniać w naszych czasach przede wszystkim sztuką modlitwy (...), jak nie odczuwać odnowionej potrzeby zatrzymania się przed Chrystusem, obecnym w Najświętszym sakramencie, na duchowej rozmowie, na cichej adoracji w postawie miłości? - zastanawiał się biskup senior Z. Fortuniak.
To nowy etap w religijnej historii Gostynia
Po homilii, delegacje wiernych przyniosły do ołtarza dary. Wśród nich znalazły się między innymi nowa monstrancja, Księga Adoracji oraz chleb eucharystyczny i wino.
- Rozpoczynamy dzisiaj uroczyście nowy etap w religijnej historii Gostynia. Tego miasta, które chlubi się świętogórską Różą Duchowną, ale także tego miasta, nad którego rynkiem figuruje przywrócony pomnik Najświętszego Serca Pana Jezusa. (...) Niech więc czuwają przy nim dzień i noc na modlitwie adoracyjnej mieszkańcy miasta i okolicznych miejscowości oraz parafii - podkreślał podczas mszy inauguracyjnej bp Zdzisław Fortuniak.
W imieniu wszystkich ludzi, którzy stali się Strażnikami Eucharystii i będą w farze w Gostyniu pełnić posługę nieustannej adoracji Najświętszego Sakramentu, złożono też podziękowania na ręce biskupa za sprawowanie Eucharystii i wygłoszone słowo Boże.
Proboszczowi - ks. Grzegorzowi Robaczykowi podziękowano za wspólną modlitwę, za pomoc w utworzeniu kaplicy wieczystej adoracji. Ksiądz biskup Fortuniak podczas mszy odczytał dwa pisma od ks. arcybiskupa metropolity poznańskiego.
Cieszę się, że w parafii pw. św. Małgorzaty w Gostyniu rozpoczyna się stała adoracja Najświętszego Sakramentu. Brama do kaplicy pw. bł. Edmunda Bojanowskiego otwarta we dnie i w nocy będzie odtąd dla wszystkich zaproszeniem do osobistego spotkania z eucharystycznym Chrystusem. Wasze „tak” dla adoracji , jest znakiem wiary i miłości do tego, którego uznajemy jako naszego Pana i Zbawiciela. (...) Wasza modlitwa w ciszy będzie dla ludzi dzisiejszych czasów, a także dla nowych pokoleń wymownym znakiem Jego świętej obecności - napisał do wiernych arcybiskup Stanisław Gądecki.
Drugim pismem był dokument kanoniczny ustanowienia kaplicy wieczystej adoracji w Gostyniu, w którym metropolita poznański wyjaśnia, jak to przychylił się w tej sprawie do wniosku ks. Grzegorza Robaczyka, proboszcza gostyńskiej fary. To jemu metropolita powierzył szczególną troskę o nowo powołane miejsce modlitwy.
Podczas wystawienia Najświętszego Sakramentu na ołtarzu, parafianie wspólnie z kapłanami odmówili litanię. Następnie, po adoracji, ks. biskup pobłogosławił ich Najświętszym Sakramentem i w trakcie procesji monstrancja została przeniesiona do kaplicy bł. E. Bojanowskiego. Najświętszy Sakrament umieszczono w tabernakulum. Do kaplicy wieczystej adoracji udali się biskup Fortuniak, proboszcz, asysta, a także pierwsi parafianie adorujący.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.