reklama

Orszak Trzech Króli 2025 w Borku Wielkopolskim. Wierni przeszli z sanktuarium na Zdzieżu do żywej szopki na rynku

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Orszak Trzech Króli 2025 w Borku Wielkopolskim. Wierni przeszli z sanktuarium na Zdzieżu do żywej szopki na rynku - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
155
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościOrszak Trzech Króli 2025 w Borku Wielkopolskim wyruszył po mszy świętej w sanktuarium na Zdzieżu, by dotrzeć na borecki rynek, gdzie stoi szopka. Z okazji Święta Objawienia Pańskiego w szopce znalazły się żywe zwierzęta - kózka i dwie owieczki - co oczywiście zachwyciło najmłodszych uczestników orszaku.
reklama

Orszak Trzech Króli w Borku Wielkopolskim - na początek słowo o misjonarzach

Orszak Trzech Króli 2025 w Borku Wielkopolskim był jednym z sześciu zorganizowanych 6 stycznia w powiecie gostyńskim. Mniejsze lub większe orszaki przeszły także ulicami Gostynia, Piasków, Pępowa, Krobi i Pogorzeli. Ten borecki poprzedziła msza święta odprawiona w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Borku Wlkp. Proboszcz, ks. Tadeusz Lorek przytoczył podczas niej list biskupa Jana Piotrowskiego poświęcony misjom, 6 stycznia jest bowiem w Polsce także dniem modlitwy i pomocy misjom.

ZOBACZ TEŻ:

reklama
reklama

- Jesteśmy wdzięczni Bogu, który jest miłością (por. 1 J 4, 16) za posługę 1662 misjonarek i misjonarzy z Polski, głoszącym Ewangelię w 99 krajach świata. Dzisiaj wspieramy modlitwą i ofiarą tych, którzy w młodych Kościołach misyjnych słowem i czynem dzielą się swą wiarą - napisał biskup Piotrowski. 

Orszak Trzech Króli w Borku Wielkopolskim - zimne ognie i wspólne kolędowanie

Uczestnicy orszaku, prowadzonego m.in. przez harcerzy oraz małych strażaków-ochotników, przeszli z sanktuarium na Zdzieżu do bożonarodzeniowej szopki ustawionej na rynku w Borku Wlkp. Tam na najmłodszych czekały żywe zwierzęta. Starsi, w tym Janusz Sikora, burmistrz Borku Wlkp., członkinie zespołu Borkowiacy, strażacy oraz ksiądz proboszcz odpalili zimne ognie. 

reklama

- Legenda głosi, że był jeszcze jeden, czwarty król, który chciał podarować małemu Jezusowi perłę. Jednak podczas podróży zatrzymał się, by pomóc ludziom nękanym przez epidemię, potem dzięki perle wykupił spotkanych w drodze niewolników. W końcu spotkał Jezusa niosącego krzyż na Golgotę - mówił na zakończenie orszaku ks. Tadeusz Lorek. 

Tego samego dnia, o godz. 15.00 mieszkańcy Borku Wlkp. jeszcze raz spotkali się w sanktuarium, tym razem aby wziąć udział we wspólnym kolędowaniu. 

reklama

 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama