reklama

Wyjątkowy Orszak Trzech Króli w Pogorzeli - po zmroku, z lampionami i pochodniami

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

Wyjątkowy Orszak Trzech Króli w Pogorzeli - po zmroku, z lampionami i pochodniami - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
119
zdjęć

foto Agata Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook
KulturaOrszak Trzech Króli, który z okazji święta Objawienia Pańskiego wyruszył na ulice Pogorzeli, różnił się od pozostałych, jakie odbyły się w powiecie gostyńskim. Rozpoczął się po zmroku, a uczestnicy szli w blasku lampionów i pochodni.
reklama

Orszak Trzech Króli, który przygotowano 6 stycznia 2025 r. w parafii pw. św. Michała Archanioła w Pogorzeli był jubileuszowy - odbył się po raz 10. Być może dlatego był inny od pozostałych, jakie tego dnia odbyły się w parafiach powiatu gostyńskiego. Po raz pierwszy orszak zorganizowano po zmroku. Proboszcz, ks. Dariusz Bandosz zaprosił do udziału całe rodziny, zachęcając do zabrania ze sobą gwiazd betlejemskich i przebrań. Dodatkowo każdy uczestnik otrzymał koronę. 

Po raz pierwszy, jak dotąd, parafianie zostali poproszeni również o zabranie lampionów i innego rodzaju światła. 

Orszak, w którym w pierwszym szeregu szli mędrcy świata, wyruszył na ulice miasta z Placu Powstańców Wlkp. Wśród magów znalazła się burmistrz Daria Wyzuj oraz proboszcz pogorzelskiej parafii. Następnie, w blasku pochodni i lampionów, uczestniczący w pochodzie wierni przeszli ul. Kotkowiaka przez rynek do kościoła w Pogorzeli. W świetle pochodni śpiewali kolędy. 

reklama

Przed ołtarzem trzej monarchowie ze wschodu złożyli pokłon i dary leżącemu w żłobie Jezusowi: złoto, kadzidło i mirrę. 

Nie był to jednak koniec uroczystości z okazji Objawienia Pańskiego w parafii. Uczestnicy, którzy zatrzymali się w kościele, mieli okazję obejrzeć przedstawienie o „Czwartym Mędrcu Wschodu”, które przygotowali najmłodsi uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Pogorzeli. Scenariusz o Artabanie powstał na podstawie legend.

Jedna z nich głosi, że istniał także czwarty mędrzec. On również poszedł śladami lśniącej na niebie gwiazdy. Według podań miał nazywać się Artaban i prawdopodobnie był magiem z miasta Ekbatany. Miał sprzedać swój dom i inne kosztowności, żeby kupić trzy klejnoty: szafir, rubin i perłę. Artaban chciał dołączyć do trzech medrców, jednak nigdy do Jerozolimy nie dotarł i darów Dzieciątku nie złożył. Jak przedstawiały dzieci - mag miał napotkać po drodze ludzką biedę, której starał się zaradzić. Dopiero, gdy minęły trzydzieści trzy lata, spotkał swojego Króla i usłyszał od niego słynne zdanie: "Zaprawdę, powiadam ci, cokolwiek uczyniłeś jednemu z najmniejszych tych braci, Mnie uczyniłeś."

reklama

W spektaklu nie zabrakło  kolęd, pastorałek oraz innych religijnych pieśni. Pięknie wykonała je parafialna schola „Nutki św. Michała Archanioła”. Spotkanie w kościele zakończono wspólnym kolędowaniem, także z chórem „Bona Fide”.

ZOBACZ TEŻ:

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama