reklama
reklama

Ogromna sterta śmieci odkryta przez pracowników firmy. "Śmieciarza" już szuka policja

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Trwa ustalanie właściciela odpadów, które zostały wyrzucone na jednym z pól w rejonie Żytowiecka. Teren należy do firmy Top Farms Wielkopolska. - Prowadzimy w tej sprawie czynności - informuje podkomisarz Monika Curyk z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu. Nie jest to pierwszy raz, kiedy w Żytowiecku nielegalnie zostają wyrzucone odpady, a wręcz można powiedzieć, że wieś w gminie Poniec i jej okolice stały się "mekką" dla wszelkiego rodzaju "śmieciarzy".
reklama

Zaledwie przed dwoma miesiącami pisaliśmy o przypadku pewnego 30-latka, który również, zamiast pozbyć się odpadów w przepisowy sposób, umieszczając je w pojemniku, postanowił do tego celu wykorzystać przydrożny rów i pole uprawne właśnie w Żytowiecku.

Tamtego sprawcę nielegalnego porzucenia odpadów - trzeba jednak zaznaczyć, że był to proceder na o wiele mniejszą skalę - udało się policji ustalić. Miejmy nadzieję, że podobnie będzie i w tym przypadku.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD ZDJĘCIEM - KLIKNIJ, żeby PRZECZYTAĆ

Ktoś wywiózł całe gospodarstwo?

Worki big-bag, sznurki, opakowania po nawozach, paszach i środkach ochrony roślin oraz wiele innych odpadów - to wszystko znalazło się w stercie, którą w ostatnich dniach znaleźli na jednym ze swoich pól pracownicy firmy Top Farms Wielkopolska. Zawartość śmieciowego znaleziska może sugerować, że odpadów pozbył się właściciel niezidentyfikowanego jeszcze gospodarstwa rolnego.

To jest zwyczajne "szkodnictwo" przeciwko przyrodzie i naszemu zdrowiu

Policja prowadzi już w tej sprawie czynności wyjaśniające.

-  Otrzymaliśmy pisemną informację z Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska o wyrzuconych odpadach. Policjanci razem z inspektorem do spraw ochrony środowiska z Urzędu Miejskiego w Poniecu kontrolowali to miejsce. Jest to rejon miejscowości Żytowiecko - informuje podkomisarz Monika Curyk, oficer prasowa KPP w Gostyniu.

Tego rodzaju proceder podpada według przepisów prawa pod "szkodnictwo leśne, polne i ogrodowe", za które grozi kara grzywny.

O wynikach policyjnego śledztwa będziemy informować na bieżąco. 

KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ FOTOREPORTAŻ

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama